Zgodnie z prawem młoda para od tego, co otrzyma, powinna państwu zapłacić daninę. To, czy trzeba się zgłosić do urzędu skarbowego, zależy od kilku kwestii. Prezent ślubny to darowizna i jeśli nie przekroczymy wyznaczonych progów, nie należy tego zgłaszać służbom podatkowym. Kwota wolna od podatku jest różna i zależy od tego, w jakim stopniu jesteśmy spokrewnieni z darczyńcą.
Istnieją trzy grupy podatkowe. Najwyższą darowiznę najczęściej otrzymujemy od najbliższych (rodziców, dziadków), by uniknąć opłaty podatkowej, prezent nie może przekroczyć 36 120 złotych. II grupę podatkową tworzą np. rodzeństwo naszych rodziców, dzieci siostry, wnuki brata. Wartość darowizny od tych osób nie może przekroczyć 27 090 złotych. Znajomi, czyli wobec prawa obcy dla nas ludzie, należą do III grupy podatkowej, gdzie prezenty nie mogą przekroczyć 5733 złote.
Jak sytuacja wygląda na naszym terenie? Czy nowożeńcy często płacą podatki? Postanowiliśmy zapytać o to rzecznika Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.
Michał Deruś potwierdza, że darowizny są zgłaszane, jednak nie ma możliwości, by określić, z jakiego tytułu osoby obdarowane otrzymały dane pieniądze czy wartościowe przedmioty. W deklaracji nie ma miejsca na to, by zaznaczyć, skąd dane pieniądze pochodzą, czy z jakiej okazji zostały wręczone.
- Wszelkie darowizny, które mieszczą się w ogólnie znanych progach, nie muszą być zgłaszane. Oczywiście sami musimy dopilnować wszelkich formalności. Jeśli ktoś przekroczy progi, a nie złoży konkretnej deklaracji, może mieć problemy. Temat darowizn jest tak powszechnie znany, że nie ma możliwości, aby wytłumaczyć się z tego błędu po fakcie. Jeśli upłynie czas na złożenie deklaracji, nie ma możliwości odwrócenia tego, czyli złożenia deklaracji i powoływania się na fakt złożenia deklaracji - informuje nas rzecznik prasowy IAS w Lublinie.
Okazuje się, że urzędnicy nie praktykują kontroli podczas ślubu czy biesiady weselnej. By dokonać kontroli darowizn, mają inne sposoby. Jeśli urząd zauważy, że dokonano zakupu samochodu czy mieszkania, weryfikuje, skąd pochodziły środki na taką inwestycję.
W momencie, gdy dana osoba czy też małżeństwo posiada takie środki finansowe udokumentowane, nie ma żarnego problemu. Jeśli złożona została stosowna deklaracja o darowiźnie, sprawa też jest prosta. Wszystko się komplikuje, gdy pojawia się zakup, ale nie wiadomo, skąd pochodziły zainwestowane pieniądze. Wtedy urząd ma prawo to sprawdzać. Jeśli ustalone zostanie niedozwolone postępowanie, nakładany jest mandat karno-skarbowy, ponieważ jest to wykroczenie skarbowe albo przestępstwo skarbowe.
Napisz komentarz
Komentarze