W ogłoszonym niedawno przetargu na rewitalizację miejskiego deptaka, dróg w śródmieściu oraz monitoring miejski jest także wykonanie dokumentacji projektowej miejskiego ratusza, czyli odtworzenie historycznego magistratu, który mieścił się na terenie dzisiejszego placu Łuczkowskiego. Czy budowa ratusza nie zagrozi podziemnym kredowym korytarzom?
- Ratusz - kolejny koszmarek, no ale to chyba po to, żeby ten upragniony cień się pojawił na placu. Czy projekty w tego typu inwestycjach zaprojektuj/wybuduj będą konsultowane z mieszkańcami, czy kolejne buble nam się za nasze pieniądze zafunduje? - pyta w mediach społecznościowych pani Katarzyna.
W przetargu ujęta została dokumentacja, która zakłada budowę ratusza wzorowanego na tym funkcjonującym w przeszłości. Jak zapewniają miejscy urzędnicy, podczas projektowania uwzględnione zostaną warunki gruntowe po to, by nie zaszkodzić podziemiom kredowym.
- Bryła ratusza, a także jego umiejscowienie nie będą powodowały nieszczelności, która stanowi największe zagrożenie dla zabytkowych korytarzy znajdujących się pod placem w kontekście ich podmywania. To inna sytuacja niż w przypadku drzew, które, co zrozumiałe, wymagają nawadniania, co docelowo może powodować kryzysowe sytuacje. Podobnie rzecz ma się z korzeniami, które w dłuższej perspektywie czasowej będą drążyły podłoże - tłumaczy Damian Zieliński z gabinetu prezydenta miasta.
Przypomnijmy, że tematu budowy ratusza w centrum miasta wybrzmiał już w 2019 roku. Budynek miał stanąć na placu Łuczkowskiego w ramach rewitalizacji starówki.
- Będzie to nieduży budynek, ok. 100 mkw. powierzchni. Chcielibyśmy, aby miał przezroczystą podłogę, by można było oglądać przez nią podziemne korytarze. W budynku miałaby też swoją siedzibę informacja turystyczna - planował już 5 lat temu prezydent Jakub Banaszek.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze