Drugą rywalką Julii Szeremety, już w 1/8 finału Igrzysk Olimpijskich, była australijska pięściarka Tina Rahimi. Tutaj reprezentantka Paco pokazała, że nie boi się przeciwniczki i z pełną odwagą od pierwszych minut pokazywała swoją dominację. Szybkością, pewnymi ciosami, świetną pracą nóg i szybkimi unikami po dwóch rundach prowadziła w punktowaniu sędziów. W trzeciej części starcia w przeciwieństwie do Australijki, nasza zawodniczka praktycznie nie chowała się za gardą, a w jej twarzy widać było pewność siebie i koncentrację, co przekładało się również na zadawane uderzenia. "Bokserskim tańcem" Szeremeta pokazała, że w ringu czuje się jak ryba w wodzie i jednogłośnie decyzją sędziów awansowała do ćwierćfinału.
Walkę o dostanie się do strefy medalowej Julia Szeremeta stoczy w niedzielę (4 sierpnia) ok. 15:45 (transmisja możliwa na TVP Sport, TVP1 lub Eurosport) i zmierzy się z Portorykanką Ashleyann Lozadą Mottą. Polscy pięściarze nie zdobyli medalu olimpijskiego od 1992 r., więc nasza pięściarka walczy nie tylko o indywidualny i klubowy sukces, ale również o miejsce w dziejach rodzimego sportu.
Czytaj również:
Napisz komentarz
Komentarze