Zespół prowadzony przez Grzegorza Bonina wyszedł na prowadzenie już w drugiej minucie po celnym uderzeniu Bartłomieja Korbeckiego, który dostał dobrą piłkę od Jakuba Karbownika. Piłkarze Wisłoki nie zamierzali jednak łatwo sprzedawać skóry i ruszyli do ataku. Obronę Chełmianki udało im się przebić w 20. minucie, kiedy to wyrównującą bramkę strzelił Paweł Żmuda. To był jednak jedyny gol gospodarzy, których przez całą resztę spotkania skutecznie powstrzymywał ponownie świetnie broniący Michał Jerke.
Po zmianie stron Wisłoka nie dawała za wygraną, jednak stopniowo to biało-zieloni przejmowali inicjatywę w meczu. Zmiana na tablicy wyników zaszła w 80. minucie, kiedy to "zgubioną" przez Michala Kleca piłkę zgarnął Krystian Mroczek i dał Chełmiance prowadzenie. Gospodarze mieli okazję na drugie trafienie, jednak Nikita Nazarenko trafił w poprzeczkę. A to, że niewykorzystane okazje potrafią się mścić, zaakcentował ponownie Bartłomiej Korbecki, który w doliczonym czasie gry, po podaniu Oliwiera Konojackiego, minął stojącego w bramce Wisłoki Piotra Chrapustę i dopisał trzecie trafienie na konto swojej drużyny.
Mecz czwartej kolejki Chełmianka zagra w środę (21 sierpnia) i zmierzy się u siebie z Podlasiem Biała Podlaska. Pierwszy gwizdek o godz. 17.
Czytaj również:
Napisz komentarz
Komentarze