Grupa zawodników Chełm Biega wybrała się w Tatry, aby tam dopingować Kamila Borowskiego, startującego w miejscowym SkyMarathonie, czyli pierwszym w historii biegu w Polsce, który został zakwalifikowany do tzw. Trailowej Ligi Mistrzów Golden Trail Series. Jego celem było pokonanie 28 km z przewyższeniami ponad 1700 m, jednak to wyzwanie zostało odwołane ze względu na warunki pogodowe uniemożliwiające bezpieczne przeprowadzenie zawodów. Chełmianin nie miał zamiaru nie stawać na linii startu i zdecydował się wziąć udział w rozgrywanym później biegu na 15,5 km. Kamil Borowski uporał się z tym dystansem w 1 godz. 14 min 49 sek., co dało mu 18. miejsce open w gronie prawie 800 osób, w tym również sportowców należących do światowej górskiej elity.
- Jako Chełm Biega znów pokazaliśmy się z jak najlepszej strony, a ponadto zostaliśmy wyróżnieni jako najliczniejsza grupa w ramach zorganizowanej specjalnie na to wydarzenie strefy kibica - dodaje Lena Rorat z grupy Chełm Biega.
W tym samym czasie nasi biegacze o jak najlepsze wyniki podczas VI Biegu Chrząszcza w Szczebrzeszynie, rozgrywanym na kilku dystansach. Na trasie liczącej 21 km Arkadiusz Drzazga (Biegamy dzisiaj? Wierzbica) dotarł do mety w 2 godz. 6 min 32 sek., zapewniając sobie drugie miejsce w M35-49 oraz czwarte open, z kolei Wioletta Drzazga (również Biegamy dzisiaj? Wierzbica) wynikiem 2 godz. 14 min 56 min uplasowała się na drugiej lokacie wśród kobiet, drugim w K35-39 oraz dziesiątym open. W tym biegu dwóch reprezentantów miał również Chełm Biega. Szymon Gilas na dystansie 21 km osiągnął czas 2 godz. 49 min 51 sek. (38. open i 19. w M35-49), a Tomasz Kozioł na 10 km dotarł do mety w 1 godz. 5 min 11 sek. (17. open i siódmy w M35-49). W Szczebrzeszynie zameldowali się także zawodnicy sekcji biegowej Ruchu Izbica. Marek Antończak pokonał 21 km w 2 godz. 2 min 36 sek. (drugi open), zaś Jagoda Szercer 10 km w 1 godz. 4 min 38 sek. (trzecia wśród kobiet).
Dwie reprezentantki Ruchu Izbica mają za sobą również następne zmagania thriatlonowe. Jolanta Bojarczuk i Irena Bojarczuk spróbowały sił w ENEA Triathlon Kozienice, także na dystansie sprinterskim. Pierwsza z nich ustanowiła rezultat 1 godz. 24 min 48 sek. (13. wśród kobiet), zaś druga 1 godz. 29 min 37 sek. (87. wśród kobiet i drugie w kategorii wiekowej).
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze