W pierwszym meczu w Świdniku ChKS Chełm prowadzony przez Krzysztofa Andrzejewskiego 3:2 (25:23, 25:13, 22:25, 23:25, 15:9) pokonał WKS Czarnych Radom, czym zapewnił sobie wejście do finału. W nim natomiast nasz zespół musiał uznać wyższość gospodarzy z PZL Leonardo Avia Świdnik, ulegając im 1:3 (16:25, 25:23, 20:25, 22:25).
- Ten turniej był dla nas dobrą lekcją, z której na pewno wyciągniemy wnioski - podsumowuje szkoleniowiec ChKS-u Chełm. - Cieszę się, że w składzie widać coraz lepsze zgranie i że forma jest optymalna, ponieważ przed nami długi i na pewno wymagający sezon. Rozpoczynamy go u siebie i chcemy jak najlepiej wypaść przed własnymi kibicami.
Teraz czytane:
Napisz komentarz
Komentarze