To dobra wiadomość, zwłaszcza że stanowiska polskich pediatrów, w tym specjalistów z Ministerstwa Zdrowia, Instytutu Żywności i Żywienia oraz Centrum Zdrowia Dziecka nie odbiegają znacząco od zaleceń ich zagranicznych kolegów.
Dieta wegetariańska nie jest skomplikowana i przy odrobinie chęci można z łatwością nauczyć się prawidłowo komponować jadłospisy tak, aby zapewniały one maluchom wszystkie niezbędne składniki odżywcze. Co niezwykle ważne, należy upewnić się, że warzywa i owoce, które serwujemy na naszych stołach, nie pochodzą z gospodarstw stosujących nawozy chemiczne. To samo dotyczy gotowych produktów – wybierajmy artykuły ekologiczne, bez dodatku cukru i sztucznych aromatów.
Warto także wspomnieć, że często osoby przechodzące na wegetarianizm z większą starannością podchodzą do tego, co kupują i zwracają większą uwagę na to, jakie produkty lądują w ich żołądkach.
Polskie i zagraniczne autorytety akceptują wprowadzanie wegetarianizmu jako diety odpowiedniej nawet dla najmłodszych dzieci, dlaczego więc wśród większości rodziców pokutuje pogląd o negatywnym wpływie tego rodzaju żywienia na zdrowie ich pociech?
- Wegetarianizm jest w naszym kraju zjawiskiem stosunkowo młodym i niejako kontrastującym z polską tradycją kulinarną, która od zawsze obfitowała w mięsiwa, kiełbasy i pieczyste – wyjaśnia Katarzyna Barwińska specjalistka Holle, uznanego producenta ekologicznej żywności dla dzieci i niemowląt. - Jednak mentalność młodych rodziców stopniowo się zmienia. Widzą, że schabowy nie jest jedyną alternatywą, jeśli chodzi o niedzielny obiad. Zaczynają zdawać sobie sprawę, że serwowanie dzieciom naturalnych, organicznych posiłków zaprocentuje w przyszłości. Stają się coraz bardziej świadomi wagi zdrowego, ekologicznego żywienia i konieczności wybierania jak najmniej przetworzonych, pochodzących ze sprawdzonego źródła produktów.
Ciekawy temat:
Która firma zostanie operatorem roweru miejskiego? [SPRAWDŹ]
Napisz komentarz
Komentarze