Zgodnie z przepisami, włączenie klimatyzacji w zaparkowanym aucie jest zabronione. Wszystko przez zapis, że w Polsce niedozwolony jest postój samochodem z silnikiem włączonym powyżej minuty. Wydaje się, że to przepis na wyrost, ale w myśl prawa, przez takie wykroczenie łamie się jednocześnie kilka przepisów.
Klimatyzacja zaczyna działać dopiero, kiedy uruchomimy silnik, więc trudno dziwić się, że kierowcy chłodzą się w ten sposób w zaparkowanym samochodzie. Pamiętajmy jednak, że "przetrzymywanie" uruchomionego pojazdu ponad minutę w terenie zabudowanym grozi co najmniej 100-złotowym mandatem. Co najmniej, ponieważ to od policjanta lub strażnika miejskiego zależy jego ostateczna wysokość, która może sięgnąć nawet 300 zł. Ponadto, pojazd taki może powodować nadmierny hałas lub produkować nadmierną ilość spalin, a to kolejne wykroczenia. Dodatkowy, bo 50-złotowy mandat grozi także za oddalenie się kierowcy od uruchomionego i chłodzącego się pojazdu.
Co prawda, służby porządkowe rzadko tak rygorystycznie podchodzą do powyższego przepisu, chyba, że przypadek jest rzeczywiście rażący. Dla bezpieczeństwa własnego portfela najlepiej jednak uruchomić klimatyzację i po chwili rozpocząć jazdę, ponieważ chłód pojawi się już po kilku chwilach.
Napisz komentarz
Komentarze