Z pewnością niekwestionowanym bohaterem uroczystego otwarcia był dyrektor Andrzej Wojtaszek, którego determinacja, poświęcenie i zaangażowanie doprowadziły do zmiany lokalizacji szkoły, co podkreślali w swoich przemówieniach wszyscy zaproszeni goście. Pierwszy raz "używana" tak hucznie sala koncertowa nie pomieściła wszystkich chętnych, którzy chcieli wziąć udział w uroczystości. Co warto podkreślić, znajduje się na niej ok. 200 miejsc siedzących. Takiej sali dotychczas chełmscy muzycy nie mieli.
Spotkanie z okazji otwarcia nowej siedziby było okazją do przypomnienia historii szkoły, a także zdradzenia kulis realizacji inwestycji przy ul. Hrubieszowskiej. Uroczystość rozpoczęła modlitwa ekumeniczna, którą poprowadzili duchowni trzech Kościołów: katolickiego, prawosławnego i chrześcijan baptystów. Nie zabrakło również występów uczniów szkoły oraz nauczycieli. Na finał wystąpił zespół Varsovia Brass Quintet.
- Bez was tej uroczystości, a może i nawet tej szkoły by nie było, bo ta przyjaźń, te dobre fluidy były i są nam potrzebne - powiedział do zebranych w sali koncertowej dyrektor Wojtaszek. - W 1945 roku tych fluidów nie było, a inauguracja roku szkolnego odbywała się w 3-pokojowym mieszkaniu. Dzisiaj, po 73 latach, wszystko jest inne. My jesteśmy inni, otoczenie jest inne. Mamy około 200 uczniów, szkoła jest rozpoznawalna w mieście, w regionie, w Polsce i wreszcie jesteśmy nie w małym mieszkaniu, ale w pięknej nowej siedzibie... Wierzę, że to przełoży się na jakość pracy uczniów i nauczycieli.
Napisz komentarz
Komentarze