Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 19:36
Reklama
Reklama

Rewolucja w egzaminach już pewna | Super Tydzień

Szykują się kolejne zmiana w egzaminach teoretycznych i praktycznych dla przyszłych kierowców. Ministerstwo Infrastruktury przygotowało nowelizację przepisów, w myśl której m.in. dziennie będzie mogła być obsłużona ograniczona liczba kursantów. W jakim stopniu przełoży się to na podniesienie wyników pozytywnie zakończonych egzaminów?
Rewolucja w egzaminach już pewna | Super Tydzień

Nowe przepisy wejdą w życie od 1 lipca tego roku, ale wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego będą miały czas, żeby się do nich dostosować. W praktyce zaczną obowiązywać dopiero od 1 stycznia 2020 r. Zmiany, jak argumentuje ministerstwo infrastruktury, mają przełożyć się na to, że kursanci będą mniej zestresowani, a tym samym znacznie poprawi się zdawalność egzaminów.

Głównym założeniem nowelizacji jest to, że jeden egzaminator będzie mógł przeprowadzić nie więcej niż 8 egzaminów dziennie w zakresie prawa jazdy kategorii B, a także maksymalnie 1 egzamin na godzinę. Skąd takie rygorystyczne ograniczenie? Ministerstwo tłumaczy, że wyeliminuje to "oblewanie kursantów dla wyrabiania dziennej normy przeprowadzonych egzaminów". Jednocześnie ma to znacznie ułatwić egzaminatorom obiektywną i rzetelną ocenę umiejętności przyszłego kierowcy, bez presji czasowej, że kolejnych kilkunastu czeka, aby zasiąść za kółkiem. Osoby podchodzące do egzaminu praktycznego nie będą musiały tracić czasu i nerwów na swoją kolej, ponieważ ich podejście do uprawnień będzie odbywało się o konkretnej godzinie.

Bardzo istotną zmianą jest to, że egzaminatorzy będą zatrudnieni przez wojewodę, zaś opłata za egzamin trafi do budżetu państwa. Zdaniem ministerstwa, wpłynie to na uniezależnienie egzaminatorów od zysków WORD-ów i zapobiegnie "oblewaniu kursantów" dla zysku.

Nowelizacja zakłada również, że osoby, które chcą otrzymać uprawnienia na kategorię AM, będą mogły zdawać egzamin na lekkich quadach i czterokołowcach, a nie tylko na motorowerach. Musi to być jednak argumentowane względami zdrowotnym, które nie pozwalają na prowadzenie jednośladów.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

instruktor 13.05.2019 10:36
Czy ta zmiana poprawi bezpieczeństwo na drogach. Nauczy przyszłych młodych kierowców podejmowania decyzji, odpowiedzialności i zachowania się w ruchu drogowym. Myślę że TAK!

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pierre DolnientyTreść komentarza: Czy ktoś myślący uwierzył w te banialuki?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 15:00Źródło komentarza: Chełm. Rozrasta się skład kadry kierowniczej miejskiej spółkiAutor komentarza: Majster RuraTreść komentarza: Pan Sikora powinien sobie przypomnieć swoje obraźliwe wpisy pod adresem Prezydenta w trakcie kampanii wyborczej, które publikował na Facebooku,a nie robić za trybuna ludowegoData dodania komentarza: 24.11.2024, 00:47Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?Autor komentarza: JolkaTreść komentarza: W Żmudzi też by się przydał kolejny blok dla młodych bo jest zapotrzebowanie na mieszkania a nie ma nic do kupienia.Data dodania komentarza: 23.11.2024, 18:35Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Otwierają się na młodych i ich potrzebyAutor komentarza: chełmiakTreść komentarza: Lokalizacja w tym miejscu tak dużego boiska bez trybun, parkingu i kilku innych rzeczy to porażka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 23:34Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?Autor komentarza: ChelmiakTreść komentarza: Ale mamy za to boisko lekkoatletyczne przy rejowieckiej, szkoda tylko że brakuje tam tlenu do oddychania biegającData dodania komentarza: 22.11.2024, 21:17Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?
Reklama
Reklama
Reklama