Zaczęło się właśnie od cen pietruszki, która w wielu miejscach w całym kraju podskoczyła do 12 - 16 zł za kilogram. Cena wydawałaby się z kosmosu, ale to właśnie skutek pogody, która w zeszłym roku spowodowała suszę i brak opadów. Pietruszka to warzywo korzenne, które nie znosi dobrze niedoboru wody, więc nie kiełkowała w odpowiedni sposób. To z kolei przełożyło się na niską ilość plonów, a co za tym idzie - gorszą jakość nasion. Stąd też niebotyczne ceny, które - jak spekulują specjaliści rynku - mogą być w najbliższych dniach jeszcze wyższe.
Inne warzywa, niestety, również odczuły skutki suszy, a ich średnie ceny za kilogram poszły w górę nawet kilkukrotnie. Kilka przykładów: cebula - 3,50 zł (rok temu 0,75 zł), buraki - 2,50 zł (rok temu 0,80 zł), szparagi - 15 zł (rok temu 10 zł), marchew - 2,70 zł (rok temu 2 zł), ogórek - 6,50 zł (rok temu 5 zł), ziemniaki - 3 zł (rok temu 1,50 zł)... Przykłady można mnożyć, ceny różnią się od siebie tylko nieznacznie w poszczególnych regionach kraju. Docierają do nas sygnały także od mieszkańców naszych miast, że niektóre liczby przy bazarowych stanowiskach wbiły ich w ziemię.
Wysokie ceny warzyw mogą się utrzymać do jesieni. Wtedy okaże się, jakie plony zostały zebrane w tym roku.
Napisz komentarz
Komentarze