Porównując statystyki za dwa ubiegłe lata (2015-2016), widać wyraźny wzrost liczby pozytywnie zakończonych egzaminów teoretycznych i to w każdej kategorii. W 2015 roku 40,7 proc. zakończyło się wynikiem pozytywnym, a w minionym roku aż 52,28 proc., dlatego ich liczba zmalała z 11 998 w 2015 r. do 8 789 w 2016 roku. To pociągnęło za sobą ogólny wzrost liczby egzaminów praktycznych (o 918 do 14048), których zdawalność co prawda nie wzrosła tak spektakularnie, ale jednak z 34,65 proc. do 36,53 proc. Kandydaci na kierowców częściej oblewali praktykę na mieście, niż na placu, czyli tak jak w 2015 roku. Oto jak wygląda zdawalność w najpopularniejszych kategoriach.
Kategoria A
W 2016 r. do egzaminów teoretycznych i praktycznych przystąpiło mniej osób niż w 2015 r. – odpowiednio 163 i 167. Mimo to właśnie w tej kategorii odnotowano największy wzrost liczby pozytywnych wyników. W części teoretycznej trzy na cztery próby kończyły się pomyślnie (75,16 proc., a w 2015 r. 50 proc.). Nieco mniej pozytywnie było w części praktycznej – 58,22 proc. (43 proc. w 2015 r.). Co ciekawe, prawie wszyscy niedoszli motocykliści oblali egzamin na placu.
Kategoria B
Tak jak w przypadku kat. A, dużo mniej było egzaminów teoretycznych (7 194 – spadek o prawie 3 tys.), a więcej praktycznych (11 646 – więcej o prawie tys.). Znacznie, bo do 51,98 proc. (z 42,03 proc. w 2015 r.) wzrosła liczba pozytywnych egzaminów z teorii, a tylko symbolicznie w części praktycznej, do 32,72 proc. (31,91 w 2015 r.). Na 10 negatywnych wyników 6 zapadało na mieście, a 4 na placu, czyli podobnie jak w 2015 roku.
Kategoria C
Podobne zmiany zaszły i w tej kategorii. W 2016 roku chełmski WORD przeprowadził 848 (1009 w 2015 r.) egzaminów teoretycznych, z czego 54,45 proc. (35,27 proc. w 2015 r.) zakończyło się pomyślnie, oraz 814 egzaminów praktycznych (646 w 2015 r.), z czego 56,8 proc. (50 proc. w 2015 r.) miało wynik pozytywny. Jednak inaczej niż w kategorii B, ale podobnie jak w 2015 r. zdecydowanie trudniej było zaliczyć plac manewrowy, na którym częściej egzaminatorzy orzekali wynik negatywny.
Kategoria C+E
Ta kategoria jest uzupełnieniem poprzedniej, dlatego zdaje się tylko część praktyczną. W ubiegłym roku przeprowadzono o 23 egzaminy więcej niż w 2015 r. (777), a poziom zdawalności wzrósł niemal o 10 proc. – do 52,99. Naturalnie negatywne wyniki zdecydowanie częściej sypały się na placu manewrowym.
Kategoria D
W 2016 r. przeprowadzono zarówno 118 egzaminów teoretycznych, jak i praktycznych dla kierowców autobusów (rok wcześniej więcej było teoretycznych, a mniej praktycznych – 141 i 96).
O 20 proc. – do 63,8 – wzrósł odsetek pozytywnie zaliczonej teorii, a o 2,71 proc. – do 62,71 – praktyki. W przeciwieństwie do 2015 r., gdy prawie wszyscy oblewali na placu, w minionym roku negatywne wyniki rozłożyły się niemal pół na pół między placem i miastem.
Kategoria T
Najtrudniej było o uprawnienia do kierowania ciągnikami i pojazdami wolnobieżnymi. Tylko co trzeci egzamin teoretyczny z 252 przeprowadzonych zakończył się wynikiem pozytywnym, choć to i tak postęp w stosunku do 2015 roku, kiedy na prawie pięćset tylko nieco ponad sto zakończyło się pomyślnie. Kto przebrnął przez teorię, miał z górki. 53,54 proc. egzaminów praktycznych ze 128 zakończyło się pozytywnie (w 2015 r. 50,59 proc. ze 174). Jeśli ktoś oblał praktykę to – tak jak rok wcześniej – raczej na placu manewrowym.
Napisz komentarz
Komentarze