- Pragniemy, aby nasze działania uświadamiały społeczeństwo, że internet nie jest miejscem, w którym można bezkarnie oczerniać, czy szykanować innych. Liczmy, że akcję zechcą wesprzeć również mieszkańcy miasta, których gorąco zapraszamy do współpracy - informują członkowie Chełmskiego Stowarzyszenia Inicjatyw Społecznych. - W naszych szeregach chętnie widzimy również prawników, którzy mogą swoją ekspercką wiedzą wspomóc naszą inicjatywę.
Głównym założeniem projektu jest pomoc osobom, które stały się ofiarami przemocy w internecie oraz promocja działań, jakie można podjąć, jeśli jest się ofiarą hejtu. Stowarzyszenie chce pomagać wszystkim tym, którzy nie bardzo wiedzą, jak walczyć z wirtualną przemocą.
- Pierwsze kroki już zostały podjęte. Mamy wzory pism dla wszystkich, którzy chcieliby dochodzić swoich praw na drodze sądowej. Sam stałem się ofiara hejtu i postanowiłem coś z tym zrobić. Zdecydowałem podjąć wszelkie możliwe kroki prawne, ale mam świadomość, że droga jest trudna. Jako stowarzyszenie zamierzamy działać dwutorowo: lokalnie oraz w ramach programu Google.org Impact Challenge Bezpieczeństwo w sieci - tłumaczy Artur Juszczak. - Program ten powstał, aby wspierać europejskie organizacje pozarządowe, które zwalczają nienawiść i ekstremizm oraz promują bezpieczeństwo dzieci w internecie i poza nim.
W ramach programu organizacje mogą ubiegać się o dofinansowanie z funduszu, którego całkowita pula wynosi 10 mln euro.
- Mamy nadzieję, że uda się nam pozyskać pieniądze na warsztaty, wykłady, czy organizację koncertu pod hasłem "Artyści przeciwko hejtowi" - dodaje Juszczak.
Napisz komentarz
Komentarze