Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

Gm. Wierzbica: Czy pani Barbara wróci do domu?

Wszystko wskazuje na to, że sprawa mieszkanki gminy Wierzbica, która została wyrzucona z domu przekazanego córce, jeszcze w tym miesiącu będzie miała swój finał. W najbliższy poniedziałek, 22 lipca, Sąd Rejonowy w Chełmie ma ogłosić wyrok dotyczący cofnięcia darowizny.
Gm. Wierzbica: Czy pani Barbara wróci do domu?

O konflikcie pomiędzy matką i córką pisaliśmy na naszych łamach wielokrotnie. Po tym, jak starsza pani przepisała dom na córkę, coraz częściej dochodziło do nieporozumień. Skończyło się wyrokiem sądowym nakazującym 72-latce opuszczenie mieszkania, ale dopiero po otrzymaniu od gminy lokalu socjalnego. Młodsza z kobiet nie czekała, aż matka otrzyma jakieś lokum. Wyrzuciła ją do zagraconej komórki bez toalety i wody. Pracownikom ośrodka pomocy zakomunikowała, że w domu trwa remont, ale po jego zakończeniu matki pod swój dach już nie przyjmie. Po kilku dniach zmieniła zdanie. Jak mówią sąsiedzi, pewnie ze względu na toczącą się sprawę o cofnięcie darowizny.

Pani Barbara staraniom wójt Bożeny Deniszczuk oraz kierownik OPS Beaty Sienkiewicz tymczasowo zamieszkała w Domu Pomocy Społecznej w Nowinach. W środę, 10 lipca, wróciła do domu. Jak mówi 72-latka, sędzia z Chełma powiedziała, że może tak zrobić.

- W domu trwa jeszcze remont, ale ja już mam swoją wersalkę, w swojej kuchni. Jestem zadowolona - nie kryje kobieta. Przyznaje, że starają się z córką nie wchodzić sobie w drogę.

W dniu powrotu do domu 72-latka zobowiązała się, że będzie partycypowała w kosztach zużycia wody i elektryczności. Oświadczenie w obecności kierowniczki OPS podpisały obie kobiety.

- Rozmawiałam z panią Barbarą i jej córkę – mówi Beata Sienkiewicz. - Prosiłam, żeby próbowały się porozumieć, żeby nie piętrzyły problemów, jeżeli nie z życzliwości, to przynajmniej niech będą wobec siebie tolerancyjne.

Czy to koniec konfliktu między córką a matką? 22 lipca ma zapaść wyrok w sprawie cofnięcia darowizny.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

rozsądny 19.07.2019 11:21
I dalej będzie zatruwać życie córce.Żle jej z oczu patrzy.

Koko 19.07.2019 15:12
To samo pomyslalam...wredna stsra baba ktora na stare lata przypomniala sobie o córce...tak to jest nie wszyscy rodzice sa kochani...niestety tacy wyrodnialcy bo tak to trzeba nazywac istnieja...potrafia zatruwac zycie dzieciom...jeszcze pojda do gazety i tv udajac biednych schorowanych bez pomocy...

Kamila 23.12.2019 03:04
Znam ta kobietę od lat a Ty jak nie wiesz to się nie wypowiadaj bo kiedys sam mozesz wyładować w takiej komórce!!To pozadna kobieta!!

miejscowy 19.07.2019 09:12
A teraz córkę do komórki. Może zmądrzeje. A jak nie, to zostanie w komórce do śmierci.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama