Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 17:55
Reklama Stachniuk Super Optyk - Black Week
Reklama

Złomy wypadną z dróg

Nie pomagają apele ani zaostrzenia zasad przeglądów technicznych... Stan wielu polskich samochodów wciąż woła o pomstę do nieba. Dlatego też rząd przygotował kolejne zmiany przepisów. Mają ona znacząco wpłynąć na zredukowanie liczby samochodów, które dawno powinny już zostać wyłączone z ruchu lub wylądować na złomowisku.
Złomy wypadną z dróg

Nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym przyjęta przez Senat wprowadza zasady zgodne z wymogami unijnymi, dotyczące norm, jakie muszą spełniać samochody poruszające się po drogach krajów Wspólnoty.

Od przyszłego roku kierowcy nie wystarczy posiadanie ważnej pieczątki aktualnego przeglądu technicznego. Będzie musiał mieć przy sobie również protokół, które je potwierdza, a także protokół z kontroli przeprowadzonej na drodze przez Inspekcję Transportu Drogowego, ilekroć taka będzie miała miejsce. Protokół wystawiony w stacji kontroli pojazdów będzie ważny tylko wtedy, jeśli zostanie opatrzony podpisem i numerem ewidencyjnym diagnosty. Co więcej, również kontrole drogowe ITD będą podzielone na dwa rodzaje. Wstępną bez problemu przejdą te pojazdy, których stan techniczny nie wzbudzi żadnych zastrzeżeń. Te w gorszej kondycji czeka skierowanie na kontrolę szczegółową przeprowadzaną w mobilnych stacjach. Na tym zmiany się nie kończą, ponieważ wyniki takich badań będą udostępniane wszystkim organom kontrolnym państw z Unii Europejskiej.

To jednak nie jedyne aktualizacje w regulacjach związanych ze stanem technicznym pojazdów. Od 1 stycznia 2020 r. wejdzie w życie rozporządzenie ministra infrastruktury dotyczące odczytu wskazania drogomierza. Jego modyfikacja i tzw. cofanie będą wysoko karane, ale nowe przepisy mówią również precyzyjnie o sytuacjach, kiedy zajdzie konieczność wymiany tego urządzenia. Diagnosta będzie mógł to zrobić tylko wtedy, kiedy właściciel pojazdu złoży na piśmie specjalne oświadczenie poświadczające, że drogomierz nie daje się do użytku. To z kolei trafi do organu w urzędzie miasta lub powiatu, który odpowiada za rejestrację pojazdów. Jednocześnie do systemu CEPiK będą musiały być wprowadzane wszystkie dane dotyczące przeprowadzanej naprawy. Co więcej, cały ten proces będzie poprzedzony opłatą w wysokości 50 zł.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pierre DolnientyTreść komentarza: Czy ktoś myślący uwierzył w te banialuki?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 15:00Źródło komentarza: Chełm. Rozrasta się skład kadry kierowniczej miejskiej spółkiAutor komentarza: Majster RuraTreść komentarza: Pan Sikora powinien sobie przypomnieć swoje obraźliwe wpisy pod adresem Prezydenta w trakcie kampanii wyborczej, które publikował na Facebooku,a nie robić za trybuna ludowegoData dodania komentarza: 24.11.2024, 00:47Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?Autor komentarza: JolkaTreść komentarza: W Żmudzi też by się przydał kolejny blok dla młodych bo jest zapotrzebowanie na mieszkania a nie ma nic do kupienia.Data dodania komentarza: 23.11.2024, 18:35Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Otwierają się na młodych i ich potrzebyAutor komentarza: chełmiakTreść komentarza: Lokalizacja w tym miejscu tak dużego boiska bez trybun, parkingu i kilku innych rzeczy to porażka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 23:34Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?Autor komentarza: ChelmiakTreść komentarza: Ale mamy za to boisko lekkoatletyczne przy rejowieckiej, szkoda tylko że brakuje tam tlenu do oddychania biegającData dodania komentarza: 22.11.2024, 21:17Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama