Musi to być wyłącznie piłka nożna w wykonaniu mężczyzn. Drużyna musi rozegrać przynajmniej 11 meczów. Chodzi o spotkania organizowane przez Małopolski Związek Piłki Nożnej, w których występuje minimum 15 drużyn w jednej grupie oraz podczas meczów o Puchar Polski i innych meczów sparingowych.
Chodzi o ekspozycję logotypu miasta i adresu strony internetowej na strojach piłkarskich, biletach, materiałach reklamowych, audiowizualnych, itp. Miasto powinien reklamować też spiker podczas trwania meczu, a także drużyna podczas udzielanych wywiadów, konferencji prasowych i telewizyjnych. Drużyna, która wygra postępowanie, ma kreować pozytywny wizerunek miasta.
Teoretycznie ofertę może złożyć każdy klub spełniający te warunki, ale nie trzeba być zagorzałym kibicem, aby zorientować się, że tak naprawdę ofertą zainteresowany będzie tylko jeden klub. Niestety, sportowcy uprawiający inne dyscypliny, biorący udział w krajowych lub zagranicznych zawodach nie są dla samorządu atrakcyjni, jeśli chodzi o promocję.
Na podobny pomysł wpadali też spece od promocji w poprzedniej kadencji. Na "rozsławienie" miasta na boiskach piłkarskich wydawano wówczas niewiele ponad 100 tys. zł. Przetarg wygrała wówczas Chełmianka. Wszystko wskazuje na to, że i tym razem pula trafi do biało-zielonych. Trudno sobie bowiem wyobrazić, aby drużyna z innego miasta biegała po boisku z logo Chełma na koszulkach.
Napisz komentarz
Komentarze