Prezydent i jego małżonka odwiedzili Włodawę w środę, 18 września. Pani prezydentowa objęła patronatem I Forum Gospodyń Miejskich we Włodawie, które było inicjatywą włodawskiego koła "Zosie Samosie". To właśnie na ich zaproszenie żona prezydenta przybyła do miasta. Na wydarzenie licznie stawiły się także gospodynie miejskie z województwa lubelskiego: z Parczewa, Chełma, Lubartowa, Krasnegostawu, Terespola, Kraśnika Tomaszowa Lubelskiego, Tarnogrodu, Lubyczy Królewskiej i oczywiście Włodawy oraz Koła Gospodyń Miejskich z Kędzierzyna - Koźla czy Zgierza.
Podczas forum podsumowano projekt "Piękna Lubelska", dofinansowanego z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich. W ramach tego projektu "Zosie Samosie" odwiedzały inne miasta i zachęcały kobiety do aktywności społecznej i zakładania kół gospodyń miejskich. Jak zdradziła nam jedna z uczestniczek, przygotowania do tej imprezy były naprawdę stresujące, bo panie chciały pokazać się z jak najlepszej strony. Gospodynie zastawiły swoimi smakołykami całe stoły, wystawiły mnóstwo rękodzieła i pięknie przystroiły scenę kwiatowymi kompozycjami. Same gospodynie także wyszykowały się od stóp do głów i w niczym nie ustępowały eleganckiej pani prezydentowej.
Impreza była dopięta na ostatni guzik, a jednocześnie panie na scenie występowały bez zbędnego spięcia. Popłynęło wiele ciepłych, motywujących, a momentami i zabawnych, dzięki czemu atmosfera była naprawdę przyjemna. Nie ma się co dziwić, bo panie z kół gospodyń miejskich dzięki dotychczasowej działalności i programowi wizyt studyjnych w innych miastach dobrze się już znają. Widać było, że dobrze czują w swoim towarzystwie i mogą szczerze mówić o swoich doświadczeniach, ale i wyzwaniach, jakie przed nimi jeszcze stoją. Dla niektórych pań nie było to też pierwsze spotkanie z prezydentową. KGM "Zosie Samosie" w grudniu 2018 roku gościły w Pałacu Prezydenckim. Agata Duda przyznała, że była wtedy pod dużym wrażeniem działań i wszechstronności kobiet z koła. Właśnie ta wizyta zainspirowała "Zosie Samosie" do dalszych działań i pomysłu na organizację spotkań z kołami oraz promocję tego typu działalności w innych miastach. Jak widać, obrotnym gospodyniom udało się dopiąć swego! – Dzisiejsze spotkanie, ale przede wszystkim aktywność wszystkich pań, dobitnie pokazują, że my kobiety nie lubimy być bierne – mówiła ze sceny Agata Kornhauser-Duda.
Do Włodawy, na zaproszenie burmistrza miasta Wiesława Muszyńskiego, przyjechał także prezydent RP Andrzej Duda. Podczas swojej wizyty złożył kwiaty na na grobie por. Leona Taraszkiewicza "Jastrzębia", przed pomnikiem poświęconym żołnierzom Wojska Polskiego i Korpusu Ochrony Pogranicza poległym w walce z niemieckim i sowieckim najeźdźcą w 1939 r. oraz przed pomnikiem poświęconym polskim oficerom i policjantom pochodzącym z Włodawy i okolic, zamordowanym przez NKWD w Katyniu, Charkowie, Miednoje, Twerze w 1940 r. Prezydentowi Polski towarzyszył wicepremier Jacek Sasin, kandydat do parlamentu w nadchodzących wyborach. Na spotkanie zorganizowane na miejskim rynku przyszło liczne grono mieszkańców Włodawy i okolic. Prezydenta witały także całe rodziny. Andrzej Duda wygłosił przemówienie, w którym odniósł się do trudnej sytuacji i problemów mieszkańców mniejszych polskich miast, takich jak Włodawa. Obiecywał poprawę ich sytuacji i opowiadał o planowanych, jak i już działających rozwiązaniach rządowych, które tę sytuację mają zmienić na lepsze. Znaczna część przemówienia dotyczyła programów wprowadzonych przez rząd, ale i programu wyborczego partii rządzącej, np. znacznego podniesienia minimalnej krajowej. Prezydent wspominał też o planie budowy przejścia granicznego na terenie powiatu włodawskiego, który uważa za wart realizacji, a jednocześnie mówił o konieczności uszczelnienia granic i walce z kontrabandą. Oprócz tego kilkakrotnie podkreślał konieczność ochrony polskiej tradycji i kultury w Unii Europejskiej.
Niektórzy mieszkańcy na przemówienie prezydenta reagowali dość entuzjastycznie, nie zabrakło oklasków i głosów poparcia. Inni po zakończonym spotkaniu komentowali, że nie usłyszeli nic nowego i w takie obietnice niespecjalnie wierzą. Czy wizyta pary prezydenckiej realnie wpłynie na Włodawę? To się okaże w przyszłości. Burmistrz Wiesław Muszyński jest dobrej myśli.
-Bardzo się cieszymy, że taka wizyta miała miejsce. To dla naszego miasta duże wyróżnienie - powiedział. - Myślę, że bardzo pozytywnie odebrali tę wizytę też sami mieszkańcy. Przede wszystkim dlatego, że udało się ją zorganizować ponad partyjnymi podziałami. Słyszałem od nich nawet głosy, że polityka powinna tak wyglądać w całym kraju.
Napisz komentarz
Komentarze