- Ujawniono 97 wykroczeń popełnionych przez kierowców, 50 było związanych właśnie z używaniem telefonu podczas powadzenia samochodu - mówi Ewa Czyż, rzeczniczka prasowa KMP w Chełmie.
Policjanci ruchu drogowego w całym kraju przeprowadzili działania kontrolno-prewencyjne pn. "TELEFONY", pod patronatem Europejskiej Organizacji Policji Ruchu Drogowego TISPOL. Ich celem jest egzekwowanie od kierujących pojazdami przestrzegania zakazu korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku, niemniej jednak policjanci - jak zapewniają - będą reagować na każde zachowanie niezgodne z prawem. W tym samym czasie akcje o podobnym charakterze prowadzone są niemal we wszystkich państwach europejskich.
Wybieranie numeru telefonu czy pisanie wiadomości tekstowych sprawia, że kierujący pojazdem nawet przez kilka sekund nie patrzy na drogę. Dynamicznie zmieniająca się sytuacja na drodze oraz duże natężenie ruchu powoduje, że zagrożenie powstaje zwykle w bardzo krótkim czasie. Dlatego też telefon może być tzw. "rozpraszaczem" dekoncentrującym kierowcę. Niższy poziom koncentracji powoduje wydłużenie czasu reakcji i ma wpływ na podejmowane decyzje. Niewłaściwe zachowania uczestników ruchu drogowego mogą mieć katastrofalne w skutkach konsekwencje.
Zakaz korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku dotyczy wszystkich kierujących pojazdami, również rowerzystów. Przy czym "korzystanie z telefonu" to nie tylko rozmowa, zabronione jest również pisanie wiadomości, przeglądanie Internetu, przewijanie menu, itp.
W sytuacji, gdy kierujący pojazdem nie może obejść się bez telefonu, bo np. jest on narzędziem pracy, powinien wyposażyć się w tzw. zestaw słuchawkowy lub głośnomówiący. Tego typu sprzęt umożliwia prowadzenie rozmowy telefonicznej i kierowanie pojazdem bez potrzeby odrywania wzroku od drogi.
Napisz komentarz
Komentarze