Zgodnie z główną regulacją pracy policjantów drogówki, będzie można ustawiać radiowóz nawet w miejscu niedozwolonym, aby np. dokonać pomiaru prędkości. W wielu regionach Polski kierowcy doskonale znają "stałe punkty", gdzie mundurowi czyhają na nich z radarem. Teraz jednak mogą zostać skontrolowani tam, gdzie się tego nie spodziewają. Zmiana ta ma zwiększyć świadomość i czujność zmotoryzowanych, a przede wszystkim zmotywować ich do przestrzegania przepisów wszędzie, a nie tylko w miejscach wzmożonych kontroli. Tym samym do legalnych punktów ustawienia radiowozu zostaną dołączone m.in. zatoki autobusowe, chodniki, pobocza oraz powierzchnie wyłączone z ruchu. W projekcie MSWiA zaznacza jednak, że mundurowi z drogówki muszą pamiętać, że ich pojazd nie może powodować zagrożenia w ruchu.
To nie jest jedyna zmiana, jaka czeka mundurowych. Kolejna dotyczy obostrzeń w zakresie korzystania z radarów. Każdy funkcjonariusz będzie musiał używać ich ściśle według instrukcji obsługi, a przed rozpoczęciem kontroli je przetestować, jeżeli zajdzie taka konieczność.
Dodatkowym obowiązkiem drogówki będzie weryfikacja przebiegu kontrolowanego samochodu, nawet jeśli kontrola nie dotyczy stanu technicznego. Kierowca nie będzie mógł ruszyć dalej, jeżeli po weryfikacji w CEPiK okaże się, że ktoś manipulował przy liczniku. Co więcej, te uprawnienia zyska również straż miejska.
Zmiany zaprojektowane przez MSWiA wejdą w życie 7 listopada.
Napisz komentarz
Komentarze