- Nie oznacza to, że rezygnujemy z organizowania tego wydarzenia. Po prostu w związku z symbolicznym partycypowaniem w kosztach, jakie zaproponowało miasto, będziemy radzić sobie bez tych pieniędzy - mówi prezes stowarzyszenia Krzysztof Krzywiński.
Stowarzyszenie liczyło na to, że ratusz pomoże w zorganizowaniu centralnej uroczystości patriotyczno-edukacyjnej w miejscowości Przebraże na Wołyniu. Koszt takiego przedsięwzięcia to ok. 12 tys. zł. Jak wylicza Krzywiński, weźmie w niej udział co najmniej 300 osób.
- Pieniędzy potrzebujemy na zorganizowanie wszystkiego, począwszy od transportu po poczęstunek dla uczestników - tłumaczy prezes stowarzyszenia. - Dbamy o wszystko, bo wiemy, że dla większości osób, które przyjeżdżają na te obchody, to wydarzenie, które zostaje w pamięci na całe życie. Jak zwykle będziemy na Wołyniu reprezentować więc mieszkańców Chełma, ale nie władze naszego miasta.
Uroczystości odbędą się w maju. Jak co roku weźmie w nich udział młodzież z chełmskich szkół - ZSO nr 6 i SP nr 4, kombatanci, członkowie stowarzyszenia, artyści.
- Tego typu spotkania to nie tylko momenty upamiętnienia Polaków pomordowanych na Wołyniu, ale także możliwość integracji pokoleń, zapoznania się z historią tych terenów, wymianę poglądów oraz wspólnych rozmów - tłumaczy Krzywiński.- Właśnie dlatego zależy nam na tym, aby takie uroczystości były organizowane i dlatego staramy się to robić. Świadków tych historii jest już coraz mniej.
W Przebrażu będzie msza św., którą odprawi ordynariusz diecezji łuckiej oraz akademia patriotyczna w wykonaniu chełmskiej młodzieży. Oprawą muzyczną zajmie się jeden z chełmskich chórów. Uczestnicy odwiedzą także miejsca związane z 27. Wołyńską Dywizją AK oraz zwiedzą stare miasto Łucka, jako symbolu wielokulturowości tego regionu.
W okresie rzezi wołyńskiej fala mordów dokonywanych na ludności polskiej stopniowo przesuwała się ze wschodu na zachód. W maju 1943 r. grupy Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) wymordowały ludność 68 polskich wsi, spalone zostały wszystkie dwory szlacheckie w powiecie kowelskim. W czerwcu dokonano napadów na 78 wsi. Działająca na terenie Wołynia Armia Krajowa została zaskoczona rozwojem wypadków. Okręg Wołyń, podporządkowany bezpośrednio Komendzie Głównej AK, posiadał budowę szkieletową, bez oddziałów partyzanckich w terenie. Te ostatnie powstały dopiero w lipcu 1943 r. na bazie konspiracji i samoobron takich miejscowości jak m.in. Przebraże. W 1944 r. stały się one trzonem 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK.
Napisz komentarz
Komentarze