Pacjent to mężczyzna w wieku pomiędzy 50 a 60. W poniedziałek w nocy zgłosił się do punktu opieki nocnej znajdującego się przy szpitalu w Bełżycach. Został przywieziony na oddział zakażny do lubelskiego szpitala z poważnymi problemami z oddychaniem. Początkowo ani on, ani jego rodzina nie powiedzieli, że jego syn jest objęty kwarantanną. Obecnie mężczyzna jest w ciężkim stanie, a w oddychaniu pomaga mu respirator.
Kwarantanną została objęta większość personelu medycznego. Troje członków rodziny chorego również trafiło na oddział zakaźny, a wśród nich znajduje się osoba, która przebywała we Włoszech. Pojechała na mecz Inter Mediolan – Juventus, który jednak odbył się bez udziału publiczności. Innych okoliczności wyjazdu nie chciała ujawnić. Prawdopodobnie to ona jest nosicielem wirusa i zaraziła mężczyznę.
Lubelski sanepid podjął działania nad wyodrębnieniem osób, które miały kontakt z mężczyzną, aby objąć je nadzorem epidemiologicznym lub kwarantanną.
Napisz komentarz
Komentarze