W niedzielę (15 marca) patrol z ruchu drogowego zatrzymał 43-letniego mieszkańca Włodawy. Policjanci mieli podejrzenia, że cyklista jest nietrzeźwy, gdyż jechał "wężykiem". Badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu w jego organizmie.
- Zanim jednak mężczyzna został poddany badaniu, stwierdził, że urządzenie policjantów do badania stanu trzeźwości na pewno jest zepsute przez epidemię, dlatego nie powinni dokonywać żadnych kontroli. Funkcjonariusze szybko wyprowadzili 43-latka z błędu. Rowerzyście grozi teraz wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia rowerów do 3 lat - mówi Kinga Zamojska - Prystupa, rzecznik KPP we Włodawie.
Policjanci apelują o rozważną i ostrożną jazdę. Pamiętajmy, że tylko stosując się do przepisów ruchu drogowego oraz zachowując szczególną uwagę można uniknąć niebezpiecznych zdarzeń na jezdni.
Napisz komentarz
Komentarze