Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

Egzaminy przełożone na... później

Ministerstwo Edukacji Narodowej nie podało terminu matury ani egzaminu ósmoklasisty. Wiadomo jedynie, że nie odbędą się wtedy, na kiedy je zaplanowano. Zdalne nauczanie przedłużone zostało do 26 kwietnia.
Egzaminy przełożone na... później

Na razie wygląda na to, że rząd nie odpuści uczniom klas ósmych. Choć jeszcze niedawno mówiło się, że egzaminu prawdopodobnie nie będzie, a o przyjęciu do szkoły średniej decydować będzie punktacja za oceny ze świadectw z klas VII i VIII. Na konferencji, która odbyła się w ubiegły czwartek, Mateusz Morawiecki wraz z ministrem edukacji Dariuszem Piontkowskim poinformowali, że egzaminy się odbędą, ale przesunięte zostaną prawdopodobnie na czerwiec. Z maturą ma być podobnie.

- Egzaminy odbędą się najwcześniej w drugiej połowie czerwca. O dokładnej dacie poinformujemy na trzy tygodnie przed nimi - oznajmił na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki.

Jak tłumaczą dyrektorzy chełmskich szkół, wszystko zależy od ministerstwa, nie od nich, choć lepiej byłoby podać już konkretne, bezpieczne daty.

- Podlegamy pod ministerstwo i nie pozostaje nam nic innego, jak dostosować się do poleceń - tłumaczy Edyta Chudoba, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych i Mundurowych w Chełmie. - Jeśli egzamin maturalny odbędzie się w czerwcu, nie widzę problemu. Technicznie jesteśmy w stanie to zorganizować. Dobrym pomysłem jest, że o dacie egzaminu maturzyści zostaną poinformowani z trzytygodniowym wyprzedzeniem, wiem, że na pewno młodzież wykorzysta ten czas na ostatnie powtórki.

W ZSEiM na maturę czeka ok. 200 uczniów. Jak przekonuje dyrektor Chudoba, młodzi wykazują się ogromną odpowiedzialnością i intensywnie pracują, nadrabiają zaległości oraz czytają lektury, które wcześniej sobie odpuścili.

- Oczywiście zobaczymy, jak sprawy się potoczą. Świadectwa pewnie dostaną skanowane, ale obiecałam już im, że kiedy wreszcie to wszystko się skończy, zrobię im zakończenie roku z prawdziwego zdarzenia - mówi dyrektor Chudoba.

Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 Ewa Jakubowicz-Machajska uważa, że niewskazanie terminu egzaminu ósmoklasisty jest wręcz okrutne w stosunku do dzieciaków.

- Na szczęście nie odbędzie się w kwietniu. To plus. Jednak to czekanie w niewiedzy jest straszne. Chyba nikt z dorosłych nie chciałby przeżywać takiego stresu - mówi dyrektorka SP nr 5. Rozumiem, że decyzja o terminie egzaminu musi zapaść w połowie maja. Ciekawa jestem, kto będzie w stanie w tym czasie stwierdzić, jaki termin będzie bezpieczny.

Co z zakończeniem roku szkolnego? Czy odbędzie się ono w planowanym wcześniej terminie? Minister edukacji poinformował, że "na razie nie ma powodów do przyśpieszenia zakończenia roku szkolnego". Jednocześnie stwierdził, że ministerstwo będzie rekomendowało dyrektorom szkół wystawianie świadectw elektronicznie.

- Rozważamy także zmianę w harmonogramie rekrutacji do szkół średnich i wyższych. Jeśli egzaminy odbędą się w drugiej połowie czerwca, to będą to niewielkie przesunięcia. Mamy różne scenariusze. Jesteśmy na to gotowi - zapewnił minister Piontkowski.

W aktualnym wydaniu naszego tygodnika znajdziecie sondę na temat zdalnego nauczania


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama