Drukarki 3D w laboratoriach PWSZ ciągle pracują, tworząc codziennie po kilkanaście przejściówek i zaślepek, czyli elementów łączących maseczkę ochronną z filtrem. Po kilkaset sztuk obu tych części trafiło już na wyposażenie chełmskich ratowników medycznych. Jednak PWSZ, w ścisłej współpracy z inną placówką naukową, ma już plany na powiększenie skali wsparcia dla służb.
- Często uważa się, że uczelnie ze sobą konkurują, ale tak naprawdę szkoły wyższe współpracują na wielu płaszczyznach, nie tylko w takich sytuacjach – mówi rektor prof. PWSZ w Chełmie, dr hab. inż. Arkadiusz Tofil. - Teraz zdrowie i bezpieczeństwo są priorytetem dla wszystkich. Dlatego wspólnie z władzami i naukowcami z Politechniki Lubelskiej opracowujemy projekt i technologię produkcji elementów przyłbic ochronnych za pomocą wtryskarek. Jeszcze w tym miesiącu będą one wytwarzane i to na znacznie większą skalę.
Władze obu uczelni szacują, że kiedy produkcja ruszy, to elementy do jednej przyłbicy będą powstawały w ciągu kilkunastu sekund. W tygodniu może ich być nawet kilka tysięcy.
Napisz komentarz
Komentarze