Zgłoszenie dotarło do policjantów ok. godz. 13.00.
- Z informacji wynikało, że doszło do kradzieży Opla Corsy na ul. Witosa we Włodawie. Policjanci udali się na miejsce i po krótkich poszukiwaniach znaleźli auto, które po prostu było zaparkowane przy sąsiedniej ulicy - mówi Elwira Tadyniewicz, rzecznik KPP we Włodawie. - Pojazd był zamknięty i nie posiadał żadnych śladów uszkodzeń. Wszystko wskazywało, że do żadnego przestępstwa nie doszło, a mieszkanka gminy Urszulin sama zaparkowała pojazd w innym miejscu niż myślała.
Napisz komentarz
Komentarze