Badania pokazują, że ponad połowa palaczy nie wie, że już od najbliższej środy sklepowy asortyment dla amatorów palenia zostanie pomniejszony. Co piąty z grona tych, którzy wiedzą o zakazie deklaruje natomiast, że jeśli pojawi się możliwość nabycia papierosów z mentolem na tzw. "czarnym rynku", będzie gotów je nabyć właśnie w taki nielegalny sposób.
Ekonomiści, mimo ukłonu dla zdrowotnych pobudek zakazu, widzą w nim zagrożenie dla polskiego handlu. Mentolowe wyroby tytoniowe stanowią bowiem ok. 30% rodzimego runku. W części sklepów stanowią prawie połowę obrotu, więc zakaz może przełożyć się na upadek działalności małych sklepów. Polska Izba Handlu ma obawy, że palacze zaczną szukać mentolowych wyrobów na bazarach i u pokątnych sprzedawców, narażając zdrowie jeszcze bardziej, ponieważ takie papierosy są gorsze jakości i nie spełniają wymaganych norm.
Choć część palaczy uważa, że papierosy mentolowe są zdrowsze niż zwykłe, to nie jest to prawdą. Specjaliści od zdrowia ostrzegają, że właśnie te z mentolem zawierają znacznie więcej szkodliwych substancji, w tym wiele rakotwórczych. Dodatkowo, umieszczane w nich sztuczne aromaty wraz z wysoką temperaturą powodują dodatkowe problemy dla organizmu. Unijna dyrektywa ma na celu stopniowe zniechęcenie palaczy do sięgania po wyroby z nikotyną, szczególnie, że - według badań - szkodliwą przygodę z paleniem zaczynają już coraz młodsze osoby.
Napisz komentarz
Komentarze