Projekt jest koordynowany przez pięcioro uczniów IV LO: Julię Ślusarczyk, Karinę Mroczkowską, Klaudię Macegoniuk, Łukasza Kędzierawskiego i liderkę Dominikę Rzeźnik. Realizację wszystkim zamierzonych celów pokrzyżowała im sytuacja epidemiczna, ale nie poddają się. Projekt kontynuują przede wszystkim za pośrednictwem mediów społecznościowych. Postanowili również zaapelować o odpowiedzialne podejście do ekologii za pośrednictwem naszego tygodnika.
- Chcemy uświadomić młodzież, ale również dzieci i dorosłych, że istnieje sporo alternatywnych rozwiązań w zakresie segregacji - mówi Dominika Rzeźnik. - Plastikowe reklamówki można zastąpić tymi z materiału lub koszami wiklinowymi. Jeśli ta materiałowa się zużyje, można ją przerobić np. na fartuch kuchenny. Przed wyrzuceniem plastikową butelkę należy zgnieść i dopiero zakręcić, żeby zajmowała mniej miejsca. Plastikowe słomki warto zastąpić bambusowymi lub z celulozy. Przypominamy również, żeby nie wyrzucać śmieci do lasów, ponieważ jest to bardzo szkodliwe dla środowiska.
Koordynatorzy projektu stawiają przede wszystkim na wpływanie na świadomość i odpowiedzialne podejście do segregacji. Jeden z głównych problemów dostrzegają we wciąż obecnych wątpliwościach, jaki rodzaj odpadów należy wrzucać do poszczególnych kolorowych pojemników na śmieci.
- Do zielonych lub białych wrzucamy szkło i szklane pojemniki. Niebieskie są przeznaczone do wszystkiego, co papierowe, szare do popiołu, koksu i drewna. Do żółtych należy wrzucać plastik, puszki po napojach oraz drobny złom, do brązowych wszelkiego rodzaju odpady BIO. Na odpady zmieszane są natomiast czarne worki lub pojemniki - wyjaśniają.
Młodzi ekolodzy posiadają profile na Instagramie i TikToku (oba pod nazwą "dom_z_plastiku").
Napisz komentarz
Komentarze