Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 11:54
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama baner reklamowy

Polaków ciągnie do brawury

Co trzeci polski kierowcy jest zdania, że w mieście można jeździć szybciej, niż nakazują przepisy, zaś co drugi, że duża prędkość może być bezpieczna. Takie niepokojące wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez Polską Izbę Ubezpieczeń. Jednak lista grzechów jest znacznie dłuższa...
Polaków ciągnie do brawury

PIU przepytała ponad 1500 zmotoryzowanych posiadających prawo jazdy kat. B i niebędących kierowcami zawodowymi. Z przygotowanego na tej podstawie raportu wynika, że dla większości z nich przepisy są po to, żeby je łamać lub warto, by je zmienić na "bardziej swobodne".

Aż 96 proc. ankietowanych uważa się za dobrych kierowców, zaś 90 proc. wychodzi z założenia, że wykonując manewry na drodze, robi to bezbłędnie. 60 proc. ocenia swoje umiejętności za kółkiem na ponadprzeciętne, zaś nieco ponad połowa twierdzi, że szybka jazda może być bezpieczna właśnie dzięki tym umiejętnościom. Prawie połowa przyznaje się również do przejeżdżania na "późnym żółtym" oraz rozmowy przez telefon bez zestawu głośnomówiącego. 40 proc. badanych jest zdania, że wyprzedzanie na podwójne ciągłej powinno być dozwolone w niektórych przepadkach, a 25 proc., że ten sam "wyjątek" dotyczy wyprzedzania na trzeciego. Co trzeci z ankietowanych kierowców jest pewny, że w terenie zabudowanym można jechać o 20 km/h więcej niż dopuszczają przepisy i wciąż będzie to niegroźne dla innych uczestników ruchu.

Zbytnia pewność i poczucie bezpieczeństwa za kierownicą odbija się niestety na statystykach. Liczba zdarzeń w porównaniu z pierwszą połową zeszłego roku co prawda spadła, ale niestety wzrosła liczba rannych i ofiar. Zdaniem specjalistów z Polskiej Izby Ubezpieczeń tendencja wzrostowa wynika nie tylko z tego, że w dobie pandemii wiele osób korzysta z prywatnych samochodów zamiast komunikacji miejskiej. Innym, bardziej niepokojącym czynnikiem jest potęgujące się i coraz wyższe mniemanie o byciu "mistrzem kierownicy"...


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pierre DolnientyTreść komentarza: Czy ktoś myślący uwierzył w te banialuki?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 15:00Źródło komentarza: Chełm. Rozrasta się skład kadry kierowniczej miejskiej spółkiAutor komentarza: Majster RuraTreść komentarza: Pan Sikora powinien sobie przypomnieć swoje obraźliwe wpisy pod adresem Prezydenta w trakcie kampanii wyborczej, które publikował na Facebooku,a nie robić za trybuna ludowegoData dodania komentarza: 24.11.2024, 00:47Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?Autor komentarza: JolkaTreść komentarza: W Żmudzi też by się przydał kolejny blok dla młodych bo jest zapotrzebowanie na mieszkania a nie ma nic do kupienia.Data dodania komentarza: 23.11.2024, 18:35Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Otwierają się na młodych i ich potrzebyAutor komentarza: chełmiakTreść komentarza: Lokalizacja w tym miejscu tak dużego boiska bez trybun, parkingu i kilku innych rzeczy to porażka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 23:34Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?Autor komentarza: ChelmiakTreść komentarza: Ale mamy za to boisko lekkoatletyczne przy rejowieckiej, szkoda tylko że brakuje tam tlenu do oddychania biegającData dodania komentarza: 22.11.2024, 21:17Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama