Organizację gali potwierdził już prezes FEN Paweł Jóźwiak. Federacja przygotowana jest na różne warianty – impreza może odbyć się w telewizyjnym studio bądź na świeżym powietrzu. Znane są już nawet pierwsze nazwiska, które pojawią się na karcie walk. Jednym z najciekawszych starć będzie pojedynek 27-letniego Rafała Kijańczuka (8-2, 8 KO) i 30-letniego Marcina Wójcika (12-7, 5 KO, 5 SUB). Walka ta miała odbyć się 28 marca na gali FEN 28. w Lublinie. Nie doszła jednak do skutku, bo ze względu na epidemię koronawirusa całą imprezę trzeba było odwołać. Niedawno w wywiadzie dla Super Tygodnia Chełmskiego popularny "Kijana" przyznał, że jego pojedynek z Marcinem Wójcikiem miał być przysłowiową wisienką na torcie podczas marcowej gali i prawdopodobnie obaj, prędzej czy później, staną naprzeciwko siebie na polu bitwy.
Faworytem tej walki wydaje się Wójcik, który jest dużo bardziej doświadczony. Ma za sobą walki w KSW, w tym pojedynek o pas mistrzowski w wadze półciężkiej.
- Na pewno nie jestem faworytem tego starcia, ale już niejeden faworyt poległ w rywalizacji ze mną. Będę przygotowany do tej walki. Liczę, że wyjdziemy na ring i stworzymy z Marcinem świetne widowisko – zapowiada chełmski fighter.
Hitowy bój pomiędzy Kijańczukiem a Wójcikiem będzie miał charakter eliminatora do walki o tytuł w limicie do 93 kg. Z powodu rządowych obostrzeń wprowadzonych przez epidemię koronawirusa, zaplanowana na 13 czerwca Gala FEN odbędzie się bez udziału publiczności. Transmisję z tego wydarzenia przeprowadzi Polsat Sport w systemie pay-per-view. Zatem, aby obejrzeć walki, trzeba będzie wykupić kod (jego cena wyniesie prawdopodobnie 40 zł).
27-letni Kijańczuk (Berkut WCA Fight Team) to jeden z najbardziej uzdolnionych zawodników MMA w wadze półciężkiej (93 kg), który z przytupem wdarł się do zawodowego oktagonu. Ostatni pojedynek stoczył w połowie października poprzedniego roku. Podczas gali FEN 26. we Wrocławiu chełmianin pokonał w pierwszej rundzie przez TKO Marcina Zontka (17-13, 9 KO, 5 SUB).
Napisz komentarz
Komentarze