Jak pokazują badania przeprowadzone przez AlcoSense Laboratories, największym błędem polskich kierowców jest przeświadczenie o tym, że organizm szybko pozbywa się alkoholu, a dobre samopoczucie oznacza gotowość do jazdy. Do tego dochodzą jeszcze rzekomo skuteczne sposoby, które mają z założenia doprowadzić do "wydmuchania" zera promili podczas badania.
W co najczęściej wierzą nasi zmotoryzowani? Aż 42,5 proc. jest zdania, że cudowną metodą jest picie wody w dużych ilościach, zaś 34 proc., że lepszy jest zimny prysznic. Po 26 proc. ankietowanych wybiera aktywność fizyczną, picie mocnej kawy i... niepodejmowanie żadnych metod. 25 proc. z kolei za najlepszy sposób na szybkie wytrzeźwienie uważa tłusty i obfity posiłek, 7,5 proc. celowe wywoływanie wymiotów, a pozostali badani nie mają w tej sprawie zdania.
Metod jest wiele, ale specjaliści z AlcoSense Laboratories wyjaśniają, że nie warto polegać na ich zachwalanej skuteczności. Podkreślają, że najlepszym sposobem jest po prostu odczekanie, aż organizm zmetabolizuje alkohol, ale na to nie ma żadnego uniwersalnego przelicznika. Wynik natomiast może zweryfikować tylko dobrej jakości alkomat, poleganie na tych jednorazowych czy internetowych kalkulatorach, najczęściej okazuje się złudne.
Średni czas na usunięcie z organizmu 20 g czystego alkoholu to ok. 2 – 3 godzin. Taką zawartość posiada 50 g wódki, 200 ml wina i 500 ml piwa.
Napisz komentarz
Komentarze