Sprawdziliśmy osobiście, jak mieszkańcy naszego powiatu przestrzegają zasad bezpieczeństwa na targowisku w Urszulinie, które jest jednym z największych w regionie. Tylko nieliczni mieli maseczkę na twarzy, o rękawiczkach nie wspominając. Ludzie gromadzili się w grupy, rozmawiali, jakby nic im nie zagrażało...
Pani Elżbieta była jedną z niewielu osób, które wchodząc na targowicę, założyły maseczkę.
- Jest to miejsce, w którym jest duże skupisko ludzi i wydaje mi się, że mimo złagodzonych obostrzeń i faktu, że jesteśmy w przestrzeni otwartej, to jednak każdy z nas powinien mieć maseczkę na twarzy. Zajmuję się handlem i czasami proszę klientów, aby założyli maseczkę. Jedni posłuchają, inni się obrażą – relacjonuje.
- Mnóstwo ludzi odwiedza galerie, sklepy i inne obiekty handlowe bez maseczki na twarzy, więc tutaj tym bardziej nie mamy się czego obawiać. Jesteśmy przecież na świeżym powietrzu. Poza tym uważam, że przeszliśmy już tę chorobę na przełomie stycznia i lutego. Mnóstwo osób wtedy chorowało – dodaje pani Wioleta, która z kolei spacerowała alejkami bez zasłoniętej twarzy.
- Każdy odpowiada za siebie i sam podejmuje decyzję – przekonuje kolejny z naszych rozmówców.
- Noszenie materiałowej maseczki nie uchroni nas przed koronawirusem – dodaje pani Iza. - Obawiałem się wejścia na targowicę bez maseczki, ale z drugiej strony tak jak grypę, również tego wirusa powinniśmy wszyscy przechorować, aby się uodpornić. Co ma być, to będzie – odpowiada pan Karol.
Na targowicy spotkaliśmy również Mariusza Kowalewskiego, prezesa Gminnego Zakładu Usług Komunalnych w Urszulinie, który sprawuje nadzór nad tym miejscem handlu. Osobiście chodził po placu i pouczał ludzi, aby zakładali maseczkę, rękawiczki i dezynfekowali dłonie, ale bezskutecznie.
- Plac targowy jest przestrzenią otwartą, ale gromadzi się mnóstwo osób, dlatego zalecamy założenie maseczki przed wejściem. Należy zachować także odpowiedni dystans i dezynfekować dłonie. Zmusić nikogo nie możemy do przestrzegania tych zaleceń, ale powinniśmy się do nich stosować dla bezpieczeństwa własnego oraz bliskich – apeluje Kowalewski.
Napisz komentarz
Komentarze