Przygotowania do otwarcia kąpieliska samorząd rozpoczął na przełomie roku. Najpierw wystąpił o wpisanie Białego Rowu do rejestru kąpielisk na ten rok, a w styczniu do publicznej wiadomości podał projekt uchwały w sprawie wykazu kąpielisk oraz określenia sezonu kąpielowego. Ten – zgodnie z wnioskiem burmistrza – miał się rozpocząć 1 lipca i trwać do końca wakacji. Projekt uchwały uzyskał pozytywną opinię: Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Lublinie, Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Chełmie oraz Głównego Inspektora Ochrony Środowiska w Lublinie. Niestety, przyroda spłatała figla.
- Poziom wód gruntowych jest tak niski, że w tym roku kąpieliska nie będzie – mówi Tadeusz Górski, burmistrz Rejowca.
Właściciel zbiornika wykorzystuje ten czas na jego oczyszczenie, a samorządowcy już mają pomysł, co zrobić, by w przyszłym roku kąpielisko na terenie gminy jednak funkcjonowało. Może nie w tym miejsce, co dotychczas, ale zrobią wszystko, by takie miejsce rekreacji było.
- Mamy swoje tereny, gdzie mógłby powstać zbiornik – dodaje burmistrz. – Będziemy ubiegać się o dofinansowanie budowy albo z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, albo z Funduszy Norweskich.
Jest o co zabiegać, bo można otrzymać dotację w wysokości 95 procent, z tym że z NFOŚ tylko na zbiornik, a z funduszy na całą infrastrukturę.
Napisz komentarz
Komentarze