38-latek zaczął znęcać się psychicznie i fizycznie nad bliskimi pod koniec lipca ub. r. Będąc pod wpływem alkoholu, urządzał karczemne awantury. W marcu podczas interwencji policji został zatrzymany.
Jak ustalili śledczy, wyzywał, szarpał za ubranie, łapał żonę za włosy, przewracał i trzymając mocno, przeciągał ją po podłodze, bił bezbronną kobietę i kopał. Pluł jej w twarz, przykładał jej nóż do szyi i groził, że zabije. Jedną z dziewczynek bił i wyzywał, drugą wyganiał z domu.
W nocy z 1 na 2 marca miarka się jednak przebrała. Sponiewierał małżonkę po raz kolejny, przeciągając za włosy po podłodze i tłukąc o nią jej głową, dusił ją za szyję...
Zdesperowana i przerażona kobieta zawiadomiła policję. Brutal został zatrzymany i decyzją sądu tymczasowo aresztowany. Jak się okazało, działał w warunkach powrotu do przestępstwa. Teraz czeka na wyrok. Akt oskarżenia w jego sprawie prokuratura przesłała już do sądu.
Napisz komentarz
Komentarze