Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 09:51
Reklama Stachniuk Super Optyk - Black Week
Reklama baner reklamowy

Przeglądy bardziej szczegółowe i droższe

W zeszłym roku przeglądu nie przeszło blisko pół miliona aut. Na dodatek wiele z tych pojazdów, których właścicielom diagnosta ostatecznie podbił pieczątkę, miało usterki wymagające poprawy. Niebawem badania techniczne będą nie tylko bardziej rygorystyczne, ale również droższe. Walkę z dopuszczaniem do ruchu niesprawnych samochodów zapowiedziało Ministerstwo Infrastruktury.
Przeglądy bardziej szczegółowe i droższe

Złe ustawienia świateł, nie do końca sprawne hamulce oraz inne drobne usterki, na które część diagnostów przymykało oko, to już niebawem może być najmniejsze zmartwieniem kierowców wybierających się na przegląd. Ministerstwo Infrastruktury ma bowiem w planach wyeliminowanie z dróg tych pojazdów, których stan techniczny nie tylko zagraża bezpieczeństwu, ale również środowisku. Co dokładnie zakładają szykowane zmiany? 

Do ruchu nie zostaną dopuszczone samochody powypadkowe, które nie zostały należycie naprawione, tzw. składaki. Pieczątki w dowodzie rejestracyjnym nie otrzyma również kierowca, którego auto przekracza normy emisji spalin, powoduje nadmierny hałas, ma nieszczelną instalację gazową, a także takie, z którego wyciekają płyny eksploatacyjne. Ma ukrócić proceder stosowany w części polskich stacji, w których diagności podbijają przegląd, ufając kierowcom na słowo, że naprawią wykryte usterki. Aby  zmobilizować mechaników do rzetelnego przeglądu, nowe przepisy zakładają dodatkowy i bardziej wnikliwy nadzór nad wszystkimi stacjami.

Kolejna planowana zmiana, o którą zabiegają sami diagności, na pewno nie ucieszy kierowców. Oczywiście chodzi o podwyżki cen za badania techniczne. Obecnie w przypadku samochodów benzynowych i z silnikiem diesla wynoszą one niecałe 100 zł, zaś w tych z instalacją LPG ponad 160 zł. Właściciele stacji diagnostycznych tłumaczą, że jeśli weryfikacja stanu samochodów ma być dokładniejsza, a tym samym bardziej czasochłonna, to musi być również droższa. Tę kwestię Ministerstwo Infrastruktury poddaje obecnie dogłębnej analizie.

Resort nie podaje jeszcze oficjalnej daty wprowadzenia zmian, możliwe jednak, że zaczną one obowiązywać jeszcze w tym roku.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kpina 01.07.2020 02:48
lepeij niech podniosa zarobki , a nie szukaja dziur w całym

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: Pierre DolnientyTreść komentarza: Czy ktoś myślący uwierzył w te banialuki?Data dodania komentarza: 24.11.2024, 15:00Źródło komentarza: Chełm. Rozrasta się skład kadry kierowniczej miejskiej spółkiAutor komentarza: Majster RuraTreść komentarza: Pan Sikora powinien sobie przypomnieć swoje obraźliwe wpisy pod adresem Prezydenta w trakcie kampanii wyborczej, które publikował na Facebooku,a nie robić za trybuna ludowegoData dodania komentarza: 24.11.2024, 00:47Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?Autor komentarza: JolkaTreść komentarza: W Żmudzi też by się przydał kolejny blok dla młodych bo jest zapotrzebowanie na mieszkania a nie ma nic do kupienia.Data dodania komentarza: 23.11.2024, 18:35Źródło komentarza: Gm. Leśniowice. Otwierają się na młodych i ich potrzebyAutor komentarza: chełmiakTreść komentarza: Lokalizacja w tym miejscu tak dużego boiska bez trybun, parkingu i kilku innych rzeczy to porażka.Data dodania komentarza: 22.11.2024, 23:34Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?Autor komentarza: ChelmiakTreść komentarza: Ale mamy za to boisko lekkoatletyczne przy rejowieckiej, szkoda tylko że brakuje tam tlenu do oddychania biegającData dodania komentarza: 22.11.2024, 21:17Źródło komentarza: Chełm. Polityczna awantura o pumptrack. Kto nie jest w koalicji, nie ma wpływu na miejskie sprawy?
Reklama
Reklama
Reklama