Ograniczenia i środki ostrożności wynikające z reżimu sanitarnego sprawiły, że preferencje urlopowe naszych rodaków uległy znacznej zmianie. Z sondażu przeprowadzonego przez Naviexpert oraz Mazdę wynika, że aż 78 proc. ankietowanych zadeklarowało spędzenie wakacji na terenie kraju, a tylko 9 proc. za granicą, zaś pozostali nie mają planów. Wszyscy natomiast zadeklarowali, że na wyjazdy wybierają się swoimi samochodami, unikając zatłoczonych i najczęściej uczęszczanych miejsc wypoczynkowych.
Skutki ograniczeń spowodowanych koronawirusem widać również w liczbie pokonywanych w czasie wakacji kilometrów, których w poprzednich latach mieliśmy na liczniku 100-200 dziennie. Najwięcej urlopujących Polaków, bo aż 43 proc., przejeżdża odcinki od 10 do 50 km, 19 proc. od 80 do 200 km, 13 proc. od 50 do 80 oraz powyżej 200 km, zaś 10 proc. do 10 km. Największy ruch na drogach widać z kolei w weekendy – od początku wakacji w soboty nasi rodacy jeździli średnio 77 km, zaś w niedziele 81 km.
Napisz komentarz
Komentarze