Około 20-osobowa grupa wolontariuszy została z ubiegłego roku. Wykrystalizowała się fajna ekipa, która chce dalej nieść pomoc. To jednak trochę za mało. Potrzeba jeszcze około 10 chętnych. Zgłoszenia tradycyjnie przyjmowane są do końca września. Jak zostać wolontariuszem? To bardzo proste. Wystarczy wejść na stronę internetową: www.superw.pl, następnie kliknąć w link "zostań wolontariuszem", potem wybrać "Rejon Włodawa" i odpowiedzieć na kilka pytań. Można też zgłosić się bezpośrednio do pani Elżbiety. Wolontariuszami mogą być nie tylko osoby pełnoletnie, ale również uczniowie szkół średnich, którzy ukończyli 16 lat.
- Z powodu epidemii szkolenia odbędą się w on-line. Próbujemy działać normalnie, ale z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Postaramy się tak zorganizować pracę, by wolontariusze mieli stałych partnerów. Myślę, że udział w projekcie, w tym trudnym epidemicznym czasie świadczy o bohaterstwie tych, którzy chcą pomagać. Niestety wiele osób woli jednak pozostać w domu – tłumaczy pani Elżbieta.
Zainteresowani pracą wolontariusza mogą skontaktować się z włodawską liderką Szlachetnej Paczki pod numerem telefonu 782-266-768.
- Chcemy stworzyć zespół do końca września, abyśmy od października mogli wyruszyć do rodzin. Każdą rodzinę odwiedzimy dwukrotnie, aby potwierdzić, czy rzeczywiście potrzebuje ona pomocy. Zajmie nam to trochę czasu. Dlatego jednocześnie wystąpiłam do miejskiego oraz gminnych ośrodków pomocy społecznej o wskazanie rodzin, które powinniśmy odwiedzić – informuje liderka rejonu.
Rodzinę potrzebującą może zgłosić także każdy z nas. Zdaniem Elżbiety Bartosiak, takie zgłoszenia są najbardziej trafione. Dzięki sąsiadom wolontariusze docierają do osób, które potrzebują pomocy, ale nie potrafią lub nie chcą o nią poprosić. Często są to osoby starsze, utrzymujące się z niewielkiej renty czy emerytury. Nie mogą liczyć na 500+ lub inne zasiłki społeczne, a po zapłaceniu rachunków i wykupieniu lekarstw brakuje im na życie.
- Na naszym terenie głównym powodem biedy jest samotność i starość. W tym roku mamy dodatkową grupę osób pokrzywdzonych przez COVID-19, które straciły pracę, nie mają za co kupić dzieciom komputerów czy laptopów do zdalnej nauki, albo zostały pozostawione same sobie. Tej grupie będziemy pomagać w pierwszej kolejności – dodaje.
Wolontariuszy czeka sporo pracy. Zaraz po szkoleniu wyruszą w teren. Jeden wolontariusz oraz tzw. wolontariusz towarzyszący odwiedzą średnio trzy rodziny. Przeprowadzą z nimi wywiad w celu stwierdzenia, czy dana rodzina kwalifikuje się do pomocy w ramach programu Szlachetna Paczka i sporządzą protokół. Potem spośród zgłoszonych rodzin zostaną wybrane te, które najbardziej potrzebują wsparcia. Następnym zadaniem będzie zorganizowanie darczyńców, którzy złożą się lub samodzielnie przygotują paczkę wybranej rodzinie. Na początku grudnia dary trzeba będzie rozdzielić i dostarczyć. W styczniu odbędzie się wizyta kontrolna u obdarowanych rodzin, aby sprawdzić, czy i w jakim stopniu zmieniła się ich sytuacja życiowa.
- Zadań jest przed nami mnóstwo, więc przyda się każda para rąk do pracy – wyjaśnia pani Elżbieta.
Warto wspomnieć, że w ubiegłym roku w rejonie Włodawa, pod który podlegają miasto oraz gminy: Hanna, Włodawa, Wyryki, Stary Brus i Hańsk, do programu zgłoszono 67 rodzin, 44 zostało odrzuconych ze względu na przekroczenie kryterium dochodowego. Spośród 23 rodzin, które pozytywnie przeszły weryfikację, 22 znalazły darczyńców.
Napisz komentarz
Komentarze