Miniony tydzień przyniósł rekordowe wyniki dziennych zakażeń, ale w powiecie krasnostawskim nie jest jeszcze tak dramatycznie jak np. we włodawskim. Według stanu na 9 października, plasował się na przedostatnim miejscu w województwie lubelskim w liczbie stwierdzonych przypadków. Nie oznacza to jednak, że są powody do zbytniego optymizmu.
W ubiegły wtorek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o śmierci 67-letniego mężczyzny w krasnostawskim szpitalu. Z naszych ustaleń wynika, że mieszkaniec gminy Żółkiewka zmarł trzy dni wcześniej. Miał choroby współistniejące, bo leczył się onkologicznie. We wrześniu opuścił zamojski szpital.
Mężczyzna poczuł się gorzej w trakcie pobytu w domu. Trafił na oddział ratunkowy w Krasnymstawie, gdzie m.in. pobrano od niego wymazy do badań. Na wyniki oczekiwał w tzw. strefie buforowej, która jest specjalnie wydzielona na terenie szpitala. Zmarł w tym samym dniu, gdy się okazało, że w jego organizmie stwierdzono obecność koronawirusa. W oficjalnych statystykach widnieje informacja, że źródła zakażenia nie ustalono.
- To nie była pierwsza osoba z pozytywnym wynikiem testu. Mieliśmy już kilka przypadków wśród pacjentów i nie jest wykluczone, że pojawią się kolejne. Kilku naszych pracowników było objętych kwarantanną lub nadzorem epidemiologicznym, ale na szczęście nie zachorował nikt z personelu. Robimy, co możemy, aby nie było u nas tych zakażeń. Spełniamy również swoją funkcję w zakresie podstawowego zabezpieczenia zdrowotnego - informuje Andrzej Jarzębowski, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Krasnymstawie.
W ubiegłym tygodniu w powiecie krasnostawskim przybyło 5 nowych przypadków zakażeń. Wśród osób z pozytywnych wynikiem jest uczennica Szkoły Podstawowej w Łopienniku Dolnym. Z nieznanych powodów dziewczynka zasłabła na jednej z pierwszych lekcji. Trafiła do krasnostawskiego szpitala, a test wykazał u niej obecność SARS-CoV-2.
- Wnioskowaliśmy do sanepidu o zawieszenie zajęć w całej szkole, bo to mała placówka. Zdalne nauczanie zostało jednak zalecone i wprowadzone tylko w jednej klasie na okres od 7 do 16 października. Kwarantanną objętych zostało dwóch nauczycieli i rodzeństwo rówieśników tej uczennicy. Pozostałe oddziały pracują w trybie stacjonarnym - mówi Karol Stęplowski, wicewójt Łopiennika Górnego.
Pozytywny wynik testu miał również uczeń Szkoły Podstawowej w Siennicy Różanej. Szefowa placówki została o tym powiadomiona 6 października wieczorem. Zdalne nauczanie zostało wprowadzone d 7 do 12 października również tylko w jednej klasie, do której uczęszczał ten chłopak.
- W naszej szkole przestrzegamy reżimu sanitarnego. Czynne są wszystkie wejścia do budynku, czyścimy i dezynfekujemy powierzchnie oraz wprowadziliśmy monitoring codziennych prac porządkowych, co skrupulatnie sprawdzamy. Uczniowie noszą maseczki w częściach wspólnych. W miarę możliwości młodsze klasy wychodzą na przerwy rotacyjnie - opowiada dyrektorka podstawówki Katarzyna Czajka.
W ubiegłym tygodniu zakażenie stwierdzono również u pięciu mieszkanek powiatu krasnostawskiego i dwóch mężczyzn. Tym samym do minionej niedzieli (11 paździenika) liczba przypadków COVID-19 wzrosła na tym terenie do 43 osób. Wyzdrowiało już 31 z nich.
W związku z rosnącą liczba zachorowań w kraju, starosta Andrzej Leńczuk zwołał na 13 października posiedzenie powiatowego zespołu zarządzania kryzysowego.
Napisz komentarz
Komentarze