- Bez wątpienia honorowi dawcy krwi to bohaterowie ratujący nasze zdrowie i życie. Współczesna medycyna bez nich nie mogłaby istnieć. Bo krew to żywa tkanka, której do tej pory nie udało się zsyntetyzować. Nie ma możliwości uzyskania jej w inny sposób, niż od dawców – argumentuje Orzeszko.
Jak twierdzi, średnio jedna na dziesięć osób hospitalizowanych wymaga transfuzji, których w skali roku przeprowadza się aż 1,7 mln. Honorowi dawcy krwi ratują życie nie tylko ofiarom wypadków, ale również osobom, które utraciły krew w wyniku zabiegów operacyjnych, zaburzeń krzepnięcia, urazów, oparzeń, a także w leczeniu powikłań ciążowych. Krew przetacza się również pacjentom cierpiącym na różnego rodzaju nowotwory, a szczególnie w przypadku ostrej białaczki oraz w trakcie i po chemioterapii.
- Krew jest lekiem, którego możemy potrzebować na każdym etapie naszego życia. Dzięki jej dawcom, nasi bliscy, znajomi i ludzie, których mijamy na ulicy, mogą cieszyć się kolejnymi rocznicami urodzin, jubileuszami, czy wakacjami z najbliższymi – przekonuje Tomasz Orzeszko.
Dlatego uważa, że warto, aby krwiodawcy z Włodawy i okolic mieli swoje miejsce w mieście trzech kultur, które łączy wspólna krew. Jeżeli Wiesław Muszyński pozytywnie rozpatrzy wniosek, to będzie to pierwszy Park Honorowych Dawców Krwi w województwie lubelskim, a trzeci w kraju. Takie miejsca do tej pory powstały tylko w Działdowie i Mielcu.
- Pomysł nadania imienia honorowych dawców krwi nowo wyremontowanemu parkowi przy ul. Kościuszki we Włodawie bardzo mi się spodobał. Współczesna medycyna nie mogłaby istnieć bez krwiodawców, dlatego musimy o nich pamiętać. Na włodawskich dawców krwi zawsze można liczyć. Chętnie dzielą się tym najcenniejszym darem życia. Aktywnie angażują się również w promocję krwiodawstwa. Niejednokrotnie podczas sesji rady miejskiej miałem przyjemność wręczania im podziękowań i wyróżnień przyznawanych przez lubelski PCK i RCKiK. Sam również jestem honorowym dawcą i wiem, jak cenna jest krew. Dlatego też bardzo ucieszył mnie ten wniosek. Przygotujemy stosowną uchwałę, którą przedłożymy radnym. Jestem przekonany, że zostanie ona przyjęta i Włodawa stanie się trzecim w Polsce i pierwszym w województwie miastem, które w ten sposób uhonoruje dawców – mówi burmistrz Wiesław Muszyński.
Radni, aby mogli przyjąć projekt uchwały, musi on mieć odpowiednią liczbę podpisów mieszkańców miasta popierających inicjatywę. Włodawscy krwiodawcy już rozpoczęli ich zbieranie.
Napisz komentarz
Komentarze