Jak podaje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego SAMAR, w 2020 r. w Polsce wyrejestrowano o 13,6 proc. aut mniej niż w 2019 r. i o niemal 20 proc. niż w 2018 r. Na spadek nie wpłynęła wyłącznie pandemia, ale również - niestety - rozwój szarej strefy, obejmującej przede wszystkim nielegalne wysypiska złomu oraz równie nielegalne demontaże aut na części.
W zeszłym roku na szroty trafiały głównie auta z rocznika 1999, bo było ich aż 62 030 (15 proc.). Drugie w kolejności były te z 1998 r. (50 684 szt.), a trzecie z 2000 r. (49 529 szt.). Prawie wszyscy oddający auta do demontażu to osoby prywatne. Tylko 1 proc. pojazdów oddały firmy. 71 proc. wszystkich zezłomowanych samochodów miało silniki benzynowe, ale temu trudno się dziwić, ponieważ takich jeździ po polskich drogach najwięcej.
Które marki lądowały w zeszłym roku najczęściej na "cmentarzyskach wraków"? Główni spod szyldu opla (astry, corsy i vectry), ponieważ aż 64 522. Następne są volkswageny (golfy, passaty i polo) z wynikiem 52 052, a trzecie miejsce złomowego podium przypadło fiatom (seicento i punto), których było 48 061. Dalsze miejsca w dziesiątce najczęściej wyrejestrowywanych aut zajmują po kolei marki: renault, ford, daewoo, audi, peugeot, seat i skoda.
Napisz komentarz
Komentarze