Czterech nastolatków pobito 10 lutego przed północą na parkingu w Siennicy Nadolnej. Poszkodowani zostali 18-latek i jego o dwa lata młodszy kolega, obaj z Krasnegostawu, oraz dwóch nastolatków z gminy Krasnystaw w wieku 18 i 19 lat. Na szczęście nie mieli poważnych obrażeń. Skończyło się na siniakach, zadrapaniach i potłuczeniach.
- Kiedy nastolatkowie siedzieli w swoich trzech samochodach, podeszło do nich kilku mężczyzn. Zaczęli wybijać szyby i niszczyć lusterka. Następnie napastnicy wyciągnęli ich z aut, pobili i oddalili się w nieznanym kierunku - mówi młodsza aspirant Jolanta Babicz, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Sprawą zajęli się krasnostawscy kryminalni, którzy przy wsparciu funkcjonariuszy z KWP w Lublinie już następnego dnia zatrzymali 6 osób. Wśród nich jest 17-latek, trzech 18-latków oraz dwóch mężczyzn w wieku 30 i 40 lat. Ponadto 16 lutego w komendzie stawił się 25-latek, który również brał udział w tym zdarzeniu.
- Zatrzymani usłyszeli zarzuty pobicia i uszkodzenia mienia. Jeden z nich odpowie też za groźby. Swoje zachowanie tłumaczyli wcześniejszymi nieporozumieniami związanymi z zajeżdżaniem sobie drogi - dodaje rzeczniczka KPP Krasnystaw.
Sąd Rejonowy w Krasnymstawie na wniosek prokuratury i policji zadecydował o tymczasowym aresztowaniu pięciu podejrzanych na okres trzech miesięcy. Wobec 17-latka zastosowany został środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączonego z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych.
Zgodnie z kodeksem karnym, udział w bójce lub pobiciu zagrożony jest karą pozbawienia wolności do trzech lat. Z kolei za uszkodzenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze