Wojsławice już od wielu dziesiątek lat słyną z odbywających się tu w każdą środę tradycyjnych targów. Po utworzeniu nowoczesnego targowiska „Mój rynek” z miejscami do handlu pod wiatą oraz na otwartej przestrzeni, a także z nowymi chodnikami, droga dojazdową, parkingiem i oświetleniem , a także budynku do zarządzania targowiskiem, od 2020 roku ustanowiono drugi dzień handlowy w soboty. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę, gdyż również w tym dniu z targowiska korzysta duża liczba kupujących i sprzedających.
Władze gminy, chcąc jeszcze bardziej wykorzystać potencjał targowiska, postanowiły organizować także niedzielne jarmarki, od maja do września. Mają się różnić od tych tradycyjnych targów w środy i soboty, gdyż będą dedykowane określonej grupie sprzedawców.
- Chodzi nam głównie o to, aby lokalni i regionalni wytwórcy mogli zaoferować do sprzedaży swoje produkty, takie jak: żywność ekologiczna, regionalne potrawy i przysmaki. Będzie to także miejsce, gdzie swoje dzieła zaprezentują twórcy ludowi, rzemieślnicy, malarze, rzeźbiarze, wikliniarze, garncarze, hafciarki – mówi wójt Henryk Gołębiowski. - Oczywiście będą mogli je także sprzedawać.
Warto podkreślić, że miejsca do handlu będą udostępniane bezpłatnie grupom sprzedawców określonych w regulaminie jarmarku.
Jak zapewnia Małgorzata Paździor Król, dyrektor GCKSiT w Wojsławicach, każdemu "Jarmarkowi wojsławickiemu" towarzyszyć będzie jakieś wydarzenie kulturalne.
Napisz komentarz
Komentarze