Pechowe parkowanie zaliczył mieszkaniec gminy Rudnik w miniony poniedziałek. W godzinach popołudniowych do Potaszni przyjechała karetka na sygnale, bo sytuacja okazała się groźniejsza, niż wydawało się to na pierwszy rzut oka.
- Jak wykazało badanie policyjnym alkomatem, był trzeźwy. Niewykluczone, że mogło dojść do awarii układu hamulcowego pojazdu - informuje młodsza aspirant Jolanta Babicz, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie.
Policjanci wyjaśnią teraz okoliczności tego zdarzenia i apelują o zachowanie ostrożności, nawet przy wykonywaniu pozornie błahych manewrów, zarówno na drodze publicznej, jak i poza nią.
Czytaj także: Śmiertelny wypadek na trasie Chełm-Włodawa
Napisz komentarz
Komentarze