Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Mieszkania, apartamenty, kawalerki do wynajęcia
Reklama

Międzynarodowy sukces Czarniecczyków

Maja Duszak, Joanna Fedorowicz, Emilia Orłowska i Wiktor Wójcicki wybrali się w pewien mroźny lutowy poranek do Izbicy, aby na własne oczy przekonać się, co zostało z dawnego kirkutu. Efektem wyprawy był folder opisujący historię tego miejsca. Wydawnictwo zostało wyróżnione w Międzynarodowym Konkursie Młodzieży „Lokalne cmentarze żydowskie”.
Międzynarodowy sukces Czarniecczyków

W konkursie, współfinansowanym przez Komisję Europejską, a zorganizowanym przez ESJF i Centropę, wzięła udział młodzież z siedmiu krajów Europy Środkowo-Wschodniej: Chorwacji, Gruzji, Węgier, Litwy, Polski, Słowacji i Ukrainy. Na konkurs wpłynęło 99 prac opowiadających historię lokalnych cmentarzy żydowskich.

Wśród wyróżnionych znalazła się czwórka drugoklasistów z I LO w Chełmie. Uczniowie stworzyli broszurę online o zapomnianym cmentarzu w Izbicy. Sami opracowali jej treść, wykonali fotografie i rysunki. Są zgodni, że uczestnictwo w tym projekcie było nie tylko edukacyjną wyprawą do przeszłości, ale także fantastyczną przygodą. Już sama podróż pociągiem z przesiadką w Rejowcu Fabrycznym okazała się sporą frajdą.

- Nasza praca nad projektem sprowadzała się do zebrania wszelkich informacji oraz stworzenia broszury "od zera". Moja rola polegała głównie na pracy graficznej - stworzyłam finalną wersję broszury i naklejki, które ozdobiły przedstawione w niej zdjęcia - tłumaczy Joanna Fedorowicz.

Odkrywanie przeszłości, rozmowy z miejscowymi i ujrzenie na własne oczy wszystkiego, co związane jest ze społecznością żydowską i co przetrwało do dzisiaj, wniosło naprawdę wiele do wyobrażeń licealistów, bazujących wcześniej na wiedzy zdobytej głównie w internecie.

- Udział w tym projekcie dał mi kolejny zastrzyk wiedzy na temat kultury żydowskiej - mówi Maja Duszak. - Zyskałam też nowe umiejętności w zakresie tworzenia nieznanej dotąd dla mnie formy broszury. Pozwolił odkryć nieznane oblicze pobliskich obszarów mojego regionu. Zwieńczeniem projektu jest ogromna satysfakcja nie tylko z dobrze wykonanej pracy, lecz także z możliwości szerzenia przedstawionej przez nas historii wśród innych. Projekt stanowi swojego rodzaju przygodę bogatą w kształcące doświadczenia.

- Eksploracja Izbicy była wzbogacającym doświadczeniem. Po powrocie chciałem wiedzieć więcej o miejscu, które jeszcze niedawno wydawało mi się zwyczajnym miasteczkiem. Czułem też ekscytację z możliwości opowiedzenia o losach żydowskiej Izbicy - dodaje Wiktor Wójcicki. - Każde tego typu doświadczenie utwierdza mnie w przekonaniu, że warto. W naszych rękach leży mówienie głośno o wielokulturowej historii przodków, która niestety zbyt często nie ma właściwego upamiętnienia.

- Zastanawiam się, ile jeszcze jest w naszej okolicy takich miejsc, wartych odkrycia. Idea projektu była naprawdę wartościowa. Dla nas największą nagrodą będzie wzbudzenie zainteresowania tym miejscem wśród turystów z naszego regionu - mówi z kolei Emilia Orłowska. - Mam nadzieję, że dzięki naszej broszurze izbicki kirkut stanie się miejscem odwiedzanym, a może i doczeka się większego zainteresowania ze strony władz gminy czy organizacji pozarządowych.

Pracę uczniów koordynowała ich polonistka Anna Popielewicz.

Teraz czytane: Chełmski nauczyciel i trener uratował życie młodego mężczyzny

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

kasia 16.06.2021 13:37
Warto wysłać broszurkę do ambasady Izraela. Może zainteresują się w końcu swoimi cmentarzami

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklamadotacje rpo
Reklama
Reklama