Zdaniem kobiety Chełm stał się w ostatnim czasie smutnym, brudnym miastem, co nie napawa optymizmem mieszkańców. Jej sąsiedzi są podobnego zdania.
- Maj i czerwiec to najpiękniejsze miesiące. Wszystko kwitnie, powinno być kolorowo, radośnie, tymczasem jest smutno, na chodnikach rosną chwasty, tak jakby nikomu nie chciało się zadbać o wizerunek tego miasta - dzieli się refleksjami nasza rozmówczyni. - Na dodatek popołudniami w centrum walają się śmieci. Są to głównie worki foliowe. Czy nie można byłoby zorganizować sprzątania tak, aby Chełm znów był czystym ładnym miejscem?
Dlaczego tak się dzieje? Nasza Czytelniczka ma na to odpowiedź.
- Bo rządzą nami ludzie z zewnątrz, których to miasto nie obchodzi. Nie mieszkają tu, nie spacerują i wielu rzeczy nie widzą - mówi. - Park, dwupasmówka, plac Kupiecki...
Kobieta, jak zapewnia, próbowała zainteresować zaniedbaną zielenią MPGK. Usłyszała, że na pewno się tym zajmą i na tym sprawa się kończyła.
- Kiedyś to było piękne miasteczko, a teraz? Dużo chodzę na piechotę i obserwuję okolicę. Naprawdę nie jest dobrze - podkreśla. - I zapewniam, że nie jest to tylko moje zdanie...
Teraz czytane: Tragiczny wypadek na obwodnicy Krasnegostawu - dwie osoby zginęły
Napisz komentarz
Komentarze