Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 04:28
Reklama Stachniuk Super Optyk - Black Week
Reklama

Delta Plus bardziej zakaźną pododmianą? Eksperci obawiają się nowych mutacji

Wariant Delta uchodzi za najbardziej zagrażającą odmianę wirusa COVID-19. Naukowcy zaczęli przyglądać się jego nowej mutacji, która może charakteryzować się większą odpornością i zakaźnością. Wstępne obserwacje wykazały również, że AY.4.2 rozprzestrzenia się o wiele szybciej, niż poprzednie wersje.
Delta Plus bardziej zakaźną pododmianą? Eksperci obawiają się nowych mutacji

Autor: iStock

Delta dominuje od miesięcy

Jeszcze przed wakacjami Światowa Organizacja Zdrowia ostrzegała, że wariant Delta koronawirusa jest o 60 proc. bardziej zakaźny niż jego poprzednicy. Do dziś uznawany jest za też za dominujący i szczególnie groźny dla ludzkiego organizmu. Eksperci twierdzą, że w skrajnych przypadkach może prowadzić nawet do obumierania tkanek i amputacji kończyn. Teraz specjaliści z Wielkiej Brytanii poddali ścisłej obserwacji odmianę Delta Plus. AY.4.2 zawierającą mutacje, które mogą pomóc wirusowi w przetrwaniu. Choć problem występuje obecnie lokalnie, podobnie jak poprzednie wersje, wkrótce podobne przypadki mogą zacząć pojawiać się na całym świecie.

Oddziaływanie na ludzkie komórki

Badania nad Deltą Plus prowadzone są już od lipca. Choć nie sklasyfikowano ich jako szczególne zagrożenie, eksperci nie wykluczają takiego scenariusza. Pododmiana dotyczy białka kolczastego, które wykorzystywane jest przez wirusa do penetracji ludzkich komórek.

„Dwóch ekspertów — Jeffrey Barrett, dyrektor Covid-19 Genomics Initiative w Wellcome Sanger Institute w Cambridge oraz Francois Balloux, dyrektor University College London Genetics Institute twierdzi, że AY.4.2 wydaje się być o 10 do 15 procent bardziej zakaźny niż oryginalny wariant Delta, który zdominował przypadki Covid na całym świecie.” – czytamy na łamach Financial Times.

Pozostaje na etapie obserwacji

Badacze apelują, aby nie wpadać w panikę i zapowiadają dalsze analizy rozwoju Delty Plus. Chcąc zachować szczególną ostrożność w wysuwaniu nowych teorii, zapowiadają jednak, że jeśli potwierdzą się przypuszczenia, AY4.2 może okazać się najbardziej zakaźnym szczepem. Z kolei rzecznik premiera Wielkiej Brytanii zapewnił, że w razie potrzeby zostaną podjęte natychmiastowe i niezbędne działania. Eksperci podkreślają, że nadal kluczową rolę odgrywają szczepienia, a uzupełnieniem linii obrony są testy, terapie, badania i porady.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklamareklama Bon Ton
Reklama
Reklama
Reklama