Zgłoszenie o kradzieży, która miała miejsce w jednym z salonów jubilerskich w Chełmie dyżurny komendy otrzymał w miniony weekend.
- Skradzione zostały tace ze srebrnymi koralikami i zawieszkami w godzinach otwarcia sklepu. Z relacji osoby zgłaszającej wynikało, że najprawdopodobniej doszło do tego w czasie obsługi jednego z klientów. Wartość strat oszacowano na łączną kwotę 10 tysięcy złotych - informuje komisarz Ewa Czyż, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Zgłoszeniem zajęli się policjanci kryminalni, którzy wytypowali i zatrzymali wczoraj w tej sprawie 21-letnią mieszkankę Chełma. Po przeszukaniu wynajmowanego przez nią mieszkania i pomieszczenia gospodarczego znaleźli i zabezpieczyli skradzioną biżuterię. Usłyszała już zarzuty kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: Kradzież na oddziale ratunkowym, zarzuty dla złodzieja i pasera
Napisz komentarz
Komentarze