Aktualnie, jak informuje Grzegorz Zarzycki z gabinetu prezydenta, został określony kierunek działania. Wstępne założenia mówią o tym, że w skład miejskiej spółki sportowej wejdą: ChKS Chełmianka Chełm, KS Arka Chełm, Niedźwiadek Chełm oraz Tempo Chełm.
- Z punktu widzenia formalnego i prawnego decyzję o zawiązaniu podmiotu tj. wyrażeniu zgody na powołanie spółki podejmuje rada miasta. W przypadku podjęcia uchwały będziemy procedować zgodnie z przepisami prawa, w szczególności z kodeksem spółek handlowych, ustawą o gospodarce komunalnej i ustawą o rachunkowości - informuje Zarzycki. - Ponieważ byłaby to spółka miejska, miasto będzie posiadać 100 proc. udziałów. W tego rodzaju spółce prezesa powołuje rada nadzorcza. Jednak jeszcze za wcześnie, żeby rozmawiać o personaliach. Teraz chcemy się skupić na przygotowaniu założeń i propozycji, które przedstawimy m.in. radnym.
Choć spółka jeszcze nie powstała, niektórzy już spekulują, kto stanie na jej czele. Mówi się, że będzie to osoba ze środowiska piłkarskiego. Podobno nawet pada kandydatura byłego wiceprezesa ds. sportowych ChKS Chełmianki.
- Wychodzimy z założenia, że konsolidacja w jeden podmiot dałaby wyraźny impuls dla rozwoju sportu w naszym mieście na wielu płaszczyznach. Umożliwi to jeszcze większy rozwój i profesjonalizację sportu, w tym przede wszystkim młodzieżowego. Takie rozwiązanie będzie stanowić odpowiedź na dotychczasowe bolączki - dodaje Zarzycki.
Czytaj także: Miasto zakłada spółkę sportową
Napisz komentarz
Komentarze