Ulica Budowlana położona jest w Horodyszczu, w granicach administracyjnych gminy Chełm. Odcinek, o który toczy się spór, stanowi jej przedłużenie i pozwala na dojazd do trasy w stronę Włodawy. Została wykonana w ramach gminnego zadania w 2013 roku. Najprawdopodobniej już wówczas doszło do pewnego nadużycia, ponieważ decyzja starostwa, zezwalająca na budowę drogi, została wydana tego samego dnia, którego wpłynęło zgłoszenie od gminy, czyli 11 stycznia 2013 roku. Co ciekawe, już w pierwotnym planie zakładano, że szerokość pasa jezdni będzie wynosiła 3,5 m, gdy tymczasem, w świetle obowiązujących przepisów, powinna mierzyć 5,5 m. Przyjęte parametry budzą zdziwienie mieszkańców, ponieważ w dokumentacji zawarto informację o tym, że prace będą prowadzone w pasie drogowym o szerokości 8 m, zatem pozwalającym na wykonanie ulicy o odpowiednim standardzie. Roboty związane z przebudową rozpoczęto w marcu 2013 roku.
Od momentu zakończenia przebudowy ulicy mieszkańcy zgłaszali wątpliwości związane z jej wykonaniem. Wszyscy dostrzegali, że jezdnia jest za wąska.
Ryszard Bas, jeden z mieszkańców Budowlanej, złożył w 2019 roku pismo do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, w którym informuje, że droga nie spełnia wymogów i prosi o wydanie w tej sprawie decyzji naprawczej. Od tamtego czasu trwa administracyjna przepychanka i mieszkańcy nie mogą doprosić się o poprawę ulicy. Po oględzinach inspektor powiatowy stwierdził, że droga została wykonana zgodnie z parametrami opisanymi w planach gminy, zatem de facto nie ma podstaw do wnoszenia jakichkolwiek wątpliwości. W odpowiedzi na pismo Basa oznajmił, że wykonane prace nie wpływają na bezpieczeństwo ludzi i nie ma podstaw do tego, by np. drogę rozebrać.
Przed wjazdem w nową część Budowlanej ustawiono ograniczenie prędkości, ale pobliskie skrzyżowanie znosi ten przepis
W kwietniu br. Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego stwierdził nieważność decyzji inspektora powiatowego z 2019 roku. W uzasadnieniu do tej decyzji napisał, że powiatowy inspektor nie mógł umorzyć postępowania w sprawie drogi i całkowicie bezspornym jest, że ulica posiada jezdnię węższą, niż powinna – w materiale zebranym w sprawie określono jednoznacznie, że jeden pas jezdni powinien mieć min. 2,75 m, co daje w efekcie 5,5 m w przypadku ruchu dwukierunkowego. Tymczasem jezdnia na Budowlanej ma szerokość ok. 3,5 m. Jak stwierdza GINB, powiatowy inspektor naruszył w sposób rażący prawo, nie stwierdziwszy żadnych nieprawidłowości i umarzając postępowanie. Niemniej żadne poważne konsekwencje nie zostały do tej pory wyciągnięte.
W maju tego roku miały miejsce kolejne oględziny drogi, które wykonywał inspektor z wydziału nadzoru budowlanego chełmskiego starostwa. Tymczasem nic nie wskazuje na to, by aktualna decyzja miała odbiegać od tych wydanych poprzednio.
- Nie składam jednak broni i wierzę, że prawda ujrzy w końcu światło dzienne - mówi pan Ryszard. Jest jednak rozczarowany tym, jak tak istotna dla mieszkańców sprawa jest łatwo zbywana, a prawo łamane na poziomie urzędów.
W żadnym miejscu ulica nie jest odpowiednio szeroka. Wartość ta waha się w różnych jej punktach, ale nie przekracza 3,70 m
Tymczasem Lucjan Piotrowski, zastępca wójta gminy Chełm, informuje, że droga została wykonana zgodnie z przyjętym bez sprzeciwu zgłoszeniem złożonym w Starostwie Powiatowym w Chełmie.
- Szambiarki, które jadą z Czułczyc, skracają sobie drogę do Chełma właśnie przez Budowlaną, dlatego nie chodzi już tylko o intensywny ruch osobówek, ale także dużych samochodów ciężarowych. Podobnie jest z samochodami, które kierują się ze strony Włodawy w kierunku chełmskiego szpitala. Zjeżdżają z trasy wcześniej i jadą przez naszą ulicę. Rodzice naprawdę nie mogą spokojnie wyjść ze swoimi dziećmi. Poruszanie się po jezdni jest niebezpieczne, samochody zmuszone są zjeżdżać na pobocza - stwierdza pan Ryszard.
Urzędnicy, zarówno ze strony gminy, jak i powiatu, wychodzą ze stanowiska, że "postępowanie nie zakończyło się", dlatego trudno mówić o definitywnych rozstrzygnięciach. Nie wydaje się jednak, by którykolwiek z urzędów wydał decyzję odbiegającą od tych dotychczasowych.
Czytaj także:
Napisz komentarz
Komentarze