Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama

Młodych Polaków nie interesuje praca za grosze

Chcą dobrze zarabiać. Przyjazna atmosfera w firmie i zdobywanie doświadczenia to już pieśń przeszłości, od której wielu działom kadr trudno się jednak oderwać.

Autor: Pixabay

„Młodzi Polacy na rynku pracy” to wspólny projekt firm PwC, Well.hr i Absolwent Consulting. Jako pierwsza opisała go „Rzeczpospolita”. Co z niego wynika?

Od 7 tysięcy w górę

Przede wszystkim, że to nie przyjazna atmosfera ani możliwość zdobycia doświadczenia, ale wysokie zarobki są najważniejszym motywatorem dla zaczynających pracę młodych ludzi (57 proc. badanych, o 10 proc. więcej niż w poprzednim raporcie). Co więcej, dla prawie 22 proc. badanych wysokie zarobki to potwierdzenie zawodowego sukcesu.

– Pieniądze dla generacji Z nie są i nigdy nie będą tematem tabu – podkreśla Krzysztof Ciok, szef Absolvent Consulting.

W ocenie Andrzeja Kubisiaka, zastępcy dyrektora ds. badań i analiz w Polskim Instytucie Ekonomicznym, cytowanego przez Rz, to zdroworozsądkowe podejście do spraw zawodowych i wchodzenia w dorosłość. Jest ono pochodną tego, co słychać za oknem: wysoka inflacja i szybko rosnące coraz wyższe koszty życia, w tym związane z kupnem mieszkania za kredyt.

A co dla młodych ludzi oznaczają wysokie zarobki? Z sondażu dla Polskiej Rady Biznesu wynika, że studenci i absolwenci najczęściej oczekują wynagrodzenia w wysokości 3-5 tys. zł na rękę, co przy uldze do 26 roku życia oznacza 3,8-6,4 tys. zł brutto na umowie o pracę. Wysokie zarobki zaczynają się dla nich od 7 tys. zł brutto.

Coraz więcej ofert pracy

Wchodzącym na rynek pracy młodym ludziom sytuację ułatwia brak pracowników. Łatwiej znaleźć dobrze płatną posadę. Potwierdza to raport. Prawie dwie trzecie badanych (64,2 proc.) uważa, że w porównaniu z rokiem ubiegłym poprawiły się ich szanse na rynku pracy.

Jak pokazują dane portalu Pracuj.pl, w maju ukazało się ponad 15 tys. ofert dla asystentów, stażystów i juniorów, czyli na stanowiska zajmowane zazwyczaj przez osoby wchodzące na rynek pracy.  

– To o 81 proc. więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku – mówi dla Rz Aleksandra Skwarska, menedżerka ds. PR & CSR w Grupie Pracuj.

Praca zdalna ma się dobrze

Co jeszcze wynika z raportu? Że rosną oczekiwania młodych ludzi co do elastyczności pracy. To efekt pandemii, który na dobre zadomowił się na naszym rynku. Wzrósł odsetek młodych, którzy oczekują elastycznych godzin pracy. Przybywa także zwolenników pracy zdalnej. Odsetek osób preferujących pracę wyłącznie w biurze spadł do niespełna 46 proc. (z 65,5 proc. w 2020 r).

– Pandemia nauczyła młodych, że mogą uczyć się i pracować z dowolnego miejsca. Co więcej, są przekonani, że możliwość wyboru miejsca i czasu pracy ma pozytywny wpływ na ich produktywność – zauważa Magdalena Pancewicz, współzałożycielka Well.hr, cytowana przez „Rzeczpospolitą”.


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamabaner reklamowy
Reklamabaner reklamowy
Reklamareklama Bon Ton
KOMENTARZE
Autor komentarza: JarosławaTreść komentarza: Dobrze się zapowiadał.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 23:15Źródło komentarza: Chełm. Zawiślak już nie pracuje w Parku Wodnym. Nie wraca też do MPEC-u?Autor komentarza: Pierre DolnientyTreść komentarza: Serio to jeszcze kogoś obchodzi??????Data dodania komentarza: 9.01.2025, 22:35Źródło komentarza: Chełm. Rewitalizacja Młyna Michalenki wciąż w planach. Miasto liczy na fundusze unijneAutor komentarza: JanoTreść komentarza: "Z zawodu Dyrektor"....jak mawiał klasykData dodania komentarza: 9.01.2025, 16:23Źródło komentarza: Chełm. Zawiślak już nie pracuje w Parku Wodnym. Nie wraca też do MPEC-u?Autor komentarza: Ona 111Treść komentarza: Możecie pisać że Wójtowi słoma wystaje z butów itd....ale jest dla ludzi dostępny, nie ma problemu ze spotkaniem. Pochyla się nad najdrobniejszymi problemami na swoim podwórku. Co innego słyszy się o Panu Banaszku. Nie dość że nie ma go albo nie ma czasu to nawet na spotkaniach gdzie są mieszkańcy którzy go wybierali nie stać go żeby się grzecznie i z szacunkiem przywitać. Bardzo wysokie ma mniemanie o sobie. A tym czasem w gminie jest stabilność i zaufanie stąd taki rozwój przedsiębiorców, dużo osób w wyborze miasto a gmina wybiera lokalizację gminy. Drogi, chodniki, oświetlenie to nie problem. W gminie nie znajdziesz takiej ul. Mościckiego. Pobawiliście się w mieście na sylwestrze to teraz go sami spłacajcie. Miasto szuka teraz źródeł finansowych o to w tym chodzi. A może niech wypowiedzą się mieszkańcy gminy czy chcą do miasta?Data dodania komentarza: 9.01.2025, 14:59Źródło komentarza: Znów burza o granice Chełma i gminy Chełm. Wójt Kociuba zdziwiony kolejnymi planami miasta. Prezydent Banaszek grozi sądemAutor komentarza: TalalaTreść komentarza: Jaś Wędrowniczek :)Data dodania komentarza: 9.01.2025, 13:10Źródło komentarza: Chełm. Zawiślak już nie pracuje w Parku Wodnym. Nie wraca też do MPEC-u?
Reklama
Reklama
Reklama