Dlaczego się stresujemy?
– Organizm reaguje na nowe bodźce, sytuacje życiowe, zagrożenia, następuje mobilizacja sił życiowych do radzenia sobie w określonej sytuacji.
Od czego zależy fakt, że jedni stresują się bardziej, a inni w takiej samej sytuacji w ogóle?
- Każdy z nas ma indywidualną strukturę psychiczną, nawet bliźnięta jednojajowe, które mają takie same geny, różnią się od siebie niektórymi cechami psychicznymi. Na odporność psychiczną mają wpływ: wrodzona wrażliwość, wychowanie i środowisko, w którym żyjemy, przebyte choroby i sytuacje stresowe. Głównymi przyczynami przewlekłego stresu są:
- w pracy: presja czasu, nadmiar obowiązków, perfekcjonizm, lęk przed bezrobociem;
- w rodzinie: konflikty, brak bliskich relacji, śmierć bliskich, rozwód, długotrwała nieobecność rodziców;
- sytuacje zagrożenia życia lub zdrowia;
- poczucie braku wpływu na sytuację, lęk przed utratą kontroli, konflikty wewnętrzne, stawianie sobie zbyt wygórowanych wymagań;
- przeciążenie wytężoną pracą, nauką.
Jakie negatywne dla zdrowia skutki może wywołać nadmierny i długotrwały stres?
Długotrwały stres jest zazwyczaj związany ze stałymi, przeciągającymi się w czasie zmartwieniami, często błahymi, ale licznymi problemami codziennego życia. Dochodzi wtedy do wyczerpania psychicznego (drażliwość, wybuchowość, zmiany nastroju, niepokój, poirytowanie, osłabienie, wyczerpanie, roztargnienie, trudności ze skupieniem i podejmowaniem decyzji) i fizycznego organizmu (napięcie, drżenie, bóle mięśni; bóle głowy, karku i stawów; kłucie, ucisk w klatce piersiowej, łatwe męczenie się, problemy trawienne, wysypki skórne, spadek libido, częste infekcje i przeziębienia; wzrost poziomu glukozy i cholesterolu, nasilenie objawów przewlekłych chorób).
Co robić, aby ustrzec się problemów psychicznych spowodowanych stresem?
Trzeba starać się zmienić lub wyeliminować takie zachowania, które potęgują stres. Jeżeli mamy z tym trudności koniecznie należy skorzystać z pomocy psychoterapeutycznej. Natomiast w sytuacji, gdy objawy stresu są zbyt nasilone, najlepszym wyjściem jest udanie się do specjalisty psychiatry.
Napisz komentarz
Komentarze